Nie udało się ustalić sprawcy śmiertelnego pobicia Jarosława S. Nie wiadomo, kto zadał mężczyźnie śmiertelne ciosy podczas bójki na sztachety.
Do tragicznych wydarzeń doszło 22 lipca ubr. w miejscowości Solniki w gminie Boćki. Kilkunastoosobowa grupa młodych mężczyzn z Sielc, uzbrojonych w sztachety, kije i kamienie napadła na grupę bawiących się przy grillu na jednej z posesji w Solnikach. Tamci już na nich czekali. Też byli uzbrojeni w podobną broń. Zanim nadjechała policja wszyscy rozbiegli się na różne strony. Na placu boju pozostał tylko nieprzytomny Jarosław S. Zmarł kilkadziesiąt minut po bójce. Doznał urazu czaszki.
Wojna między wioskami trwała już od jakiegoś czasu. Jedni do drugich jeździli, by np. powybijać szyby w oknach lub oddać za rannego wcześniej kolegę. 22 lipca nastąpiła kumulacja konfliktu. Inicjatorem - zdaniem prokuratury był - Józef S., którego dziewczyna podczas jego nieobecności (gdy wyjechał do Belgii) zaczęła się spotykać ze Zbigniewem L. z Solnik.
Sąd uznał wczoraj, że wszyscy oskarżeni są winni udziału w bójce ze skutkiem śmiertelnym. Największą karę - trzy lata więzienia dostał Józef S., brat śmiertelnie pobitego Jarosława. Sąd uznał, że Józef S. był motorem całego zajścia, on namówił brata i kolegów do napaści na mieszkańców Solnik.
- Chciał w ten bezprawny sposób załatwić konflikt głównie ze Zbigniewem L, którego posądzał o obmawianie i podrywanie jego dziewczyny - powiedział sąd w uzasadnieniu wyroku.
Pozostali oskarżeni zostali skazani na kary od ośmiu miesięcy do dwóch lat w zawieszeniu na cztery lata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?