Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy chcą być pewni, że woda jest czysta

Rajmund Wełnic [email protected]
archiwum
Mieszkańcy przestraszeni powtarzającymi się chemicznymi zanieczyszczeniami wody pitnej piszą ostrą petycję do władz miasta.

Po kolejnym już zanieczyszczeniu borneńskiego ujęcia wody związkami chlorowcopochodnymi (tri- i tertrachloroetenu), do którego doszło w styczniu, mieszkańcy kilkutysięcznego miasta najwyraźniej mają dość. Nie tylko tego, że znów będą musieli wodę czerpać z cystern krążących po ulicach, ale przede wszystkim tego, że ucierpi ich zdrowie. Bo kto chciałby pić skażoną chemicznie wodę?

Pod petycją do władz Bornego podpisało blisko 200 osób. Jej autorzy domagają się jasnej odpowiedzi, jaka jest przyczyna powtarzającego się skażenia wody, co robi ratusz, aby to się już nie powtarzało, jak często i przez kogo jest badana woda i dlaczego o ostatniej wpadce powiadomiono z opóźnieniem.
Mieszkańcy chcą, aby informacje o badaniach wody były na bieżąco podawane na stronie internetowej miasta i przekazywane np. wspólnotom mieszkaniowym.
- Państwo polskie powołało do życia to miasto, przewidziało stosowne siły i środki na rekultywację terenu - tak ludzie kończą petycję. - My, mieszkańcy tego miasta przybyliśmy tu dobrowolnie i mamy prawo czuć się bezpiecznie.

Burmistrz Bornego Renata Pietkiewicz-Chmyłkowska, w porozumieniu z szefem szczecineckich "wodociągów", przypomniała długą historię perturbacji z jakością wody i próby ustalenia, gdzie jest źródło zanieczyszczeń i kto za to odpowiada. I choć są różne podejrzenia (zakład przemysłowy, pozostałości po Rosjanach) to do dziś jednoznacznie nie można wskazać winnego. Tak przynajmniej twierdzi Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, która notabene wciąż nie jest w stanie wydać ostatecznej decyzji w tej sprawie.

Burmistrz wyjaśnia także, że woda z borneńskiego ujęcia jest badana pod kątem chemikaliów raz w miesiącu przez akredytowane laboratorium, a także na bieżąco przez sanepid (badania mikrobiologiczne i fizykochemiczne). Okazuje się też, że ratusz nie otrzymuje protokołów z tych badań, są one publikowane na stronie "wodociągów".
- Ustawodawca nie wskazał, w jaki sposób gmina ma informować mieszkańców o jakości wody - pisze Renata Pietkiewicz-Chmyłkowska. - Zdecydowałam jednak, rozumiejąc potrzebę zasygnalizowaną w petycji, zwrócić się pisemnie do zarządu spółki PWiK o udostępnianie protokołów z badań celem zamieszczania na stronie internetowej Urzędu Miejskiego.
Prezes "wodociągów" zapewnia też, że gdy tylko otrzymał telefoniczna informację o ostatnim skażeniu, o sprawie powiadomił odpowiednie służby i wywiesił ogłoszenia w Bornem.

Wszyscy tracą powoli nadzieję na to, że ze starego, poniemieckiego ujęcia wody, które do niedawna dostarczało wodę rewelacyjnej jakości, jeszcze coś będzie.
- Do końca lutego chcemy ogłosić przetarg na odwiert badawczy w celu znalezienia miejsca pod ewentualne nowe ujęcie - mówi Krzysztof Zając, szef referatu inwestycji w borneńskim magistracie.

Wstępnie ustalono, że w poszukiwaniu czystej wody wiercić się będzie w tzw. Zielonej Dolinie, czyli terenie między aleją Niepodległości a ulicami Konopnickiej i Brzechwy. To jakieś półtora kilometra w linii prostej od starego ujęcia. Wiertnicy mają też zejść znacznie głębiej, nawet na 70 metrów. - Teraz wodę czerpie się z innych pokładów na poziomie 20-30 metrów - mówi Krzysztof Zając.

Odwiert badawczy ma pozwolić oszacować wydajność ujęcia i jakość wody. To oczywiście pierwszy krok w kierunku przenosin ujęcia wody.
- Nic nie jest jeszcze przesądzone, ale trzeba być przygotowanym na każdą możliwość - dodaje nasz rozmówca.
Szacunkowy koszt odwiertu to około 100 tys. zł, ale to nic w porównaniu z kosztami budowy nowego ujęcia wraz ze stacją uzdatniania wody, liczonymi w milionach złotych. Nic więc dziwnego, że przenosiny ujęcia do Zielonej Doliny (lub w inne miejsce, rozważano też rekultywację terenu starego ujęcia lub nawet ciągnięcie wodociągu ze Szczecinka) to ostateczność. Zwłaszcza że po pierwszych skażeniach PWiK na starym ujęciu zamontowało nowoczesny system uzdatniania wody, który miał skutecznie eliminować chemikalia.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!