Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy czekali na remont drogi prawie 50 lat!

Krzysztof Bednarek
Krzysztof Bednarek
Prawie 50 lat mieszkańcy Dalewa czekali na remont gminnej drogi biegnącej przez ich miejscowość.  O remoncie zadecydował  przypadek - gmina nie otrzymała dofinansowania na inną inwestycję.
Prawie 50 lat mieszkańcy Dalewa czekali na remont gminnej drogi biegnącej przez ich miejscowość. O remoncie zadecydował przypadek - gmina nie otrzymała dofinansowania na inną inwestycję.
Mieszkańcy Dalewa, niewielkiej miejscowości w gminie Drawsko Pomorskie, w końcu mają powody do zadowolenia. W tym roku w budżecie gminy znalazły się pieniądze na remont zniszczonej drogi brukowej biegnącej przez wieś i na remont świetlicy wiejskiej. Mieszkańcy czekali na to latami, ale w końcu doczekali się.

Sołtys Dalewa Adam Mularczyk przez wiele lat był rolnikiem. Teraz jest na emeryturze, a swoje gospodarstwo przekazał dzieciom. Funkcję sołtysa pełni od 15 lat.

- Od kiedy tylko zostałem sołtysem, zabiegałem o remont tej drogi. Kilkakrotnie wydawało się, że remont jest tuż, tuż... A później pieniądze wydawane były na inne cele. Dlatego wolę zaczekać do czasu, kiedy droga, chodnik i parkingi faktycznie zostaną wykonane. Dopiery wtedy będę się cieszył - powiedział nam w środę.

W latach siedemdziesiątych XX w. w Zarańsku była ferma trzody chlewnej, a w Zagórkach prężnie działała mieszalnia pasz. To wówczas narodziła się koncepcja budowy nowoczesnej drogi z Zagórek, przez Suliszewo i Dalewo do Zarań-ska. - W pewnym momencie powiedziano nam, że drogi nie będzie, bo „brakuje mocy przerobowych” - pamięta Adam Mularczyk.

Sprawa budowy drogi przycichła na kilkanaście lat. Po upadku PGR, w latach dziewięćdziesiątych XX w. pojawiła się inna koncepcja. Budowa małej obwodnicy Drawska, która przebiegać miała z Zarańska, przez Dalewo, Suli-szewo, Gudowo i dalej do Mielenka Drawskiego.

- Tym razem moce przerobowe były. Zrobiono projekt, ale nie było pieniędzy na realizację inwestycji - mówi Adam Mularczyk. - Gdy zostałem sołtysem mocno naciskałem burmistrza Ptaka, żeby wprowadził do budżetu remont drogi w Dalewie. Kilka lat temu rzeczywiście byliśmy blisko rozpoczęcia inwestycji, ale władze przekonały mieszkańców, że najpierw trzeba wybudować we wsi kanalizację, a dopiero później drogę.

Kanalizację rzeczywiście wybudowano, ale na drogę pieniędzy znowu zabrakło.

- Wykonawca kanalizacji doszczętnie zniszczył nam i tak kiepską nawierzchnię - wspomina sołtys. - Ludzie byli strasznie wkurzeni.

W budżecie na 2018 r. na remont drogi w Dalewie zarezerwowano niespełna 100 tys. złotych. - Mówiłem radnym, że trzeba o wiele więcej pieniędzy. Grubo ponad milion złotych. Nikt mnie nie słuchał - mówi Mularczyk.

Pomógł przypadek. W ubiegłym roku gmina Drawsko wystąpiła do wojewody o dofinansowanie zadania pn. „Przebudowa dróg w kwartale ul. Wywiórskiego-Witkiewicza-Siemiradziego-Grottgera w Drawsku Pomorskim”. Początkowo inwestycja znalazła się na liście rankingowej zadań, które otrzymać miały dofinansowanie. Jednak 5 grudnia Rada Ministrów zmniejszyła pulę pieniędzy przeznaczonych na dofinansowanie dróg w ramach „Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na lata 2016-2019”. Inwestycja gminy Drawsko wypadła z listy, podobnie jak dwie inne inwestycje, o które zabiegał powiat drawski: remont drogi z Łysi-nina do Czarnego Małego (wspólnie z gminą Czaplinek) i remont drogi w Starej Korytnicy (wspólnie z gminą Kalisz Pomorski).

W tej sytuacji drawscy radni uznali, że remont ul. Wywiór-skiego, Witkiewicza-Siemi-radziego i Grottgera o wartości 2,2 mln zł bez obiecanego dofinansowania nie ma sensu. Podczas sesji, która odbyła się 31 stycznia rada podjęła decyzję, że ta inwestycja nie będzie w tym roku realizowana. Równocześnie nadwyżkę pieniędzy w wysokości 1 mln i 60 tys. zł postanowiono przeznaczyć na remont drogi w Dalewie.

- Ja i wszyscy mieszkańcy Dalewa cieszymy się z decyzji radnych. Mam jednak obawy, czy pieniędzy wystarczy. Z dokumentacji wynikało, że remont drogi, budowa chodników i dwóch parkingów kosztować będzie ponad 1,5 mln zł - mówi Adam Mularczyk.

w czarnym małym też powiało optymizmem

24 stycznia wojewoda zachodniopomorski po raz kolejny zmienił listę wniosków zakwalifikowanych do dofinansowania w ramach „Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na lata 2016-2019” w edycji 2018 r. Przebudowa drogi powiatowej Czarne Małe - Łysinin z pozycji 12. na tej liście została przesunięta na pozycję 11., co oznacza, że jest pierwszym rezerwowym zadaniem, które może uzyskać dofinansowanie w tej edycji naboru, w ramach pieniędzy pochodzących z oszczędności poprzetargowych przetargów, które winny zostać zakończone do końca marca.

- Zmiana o jedną pozycję na wspomnianej liście znacząco większyła nasze szanse na uzyskanie dofinansowania dla tego zadania, które w przypadku pozytywnego rozstrzygnięcia zostałoby zrealizowane przez powiat drawski z udziałem gminy Czaplinek jeszcze w tym roku - uważa zastępca burmistrza Czaplinka Zbigniew Dudor.

Szanse są tym większe, że spółka Agri Plus, która Łysini-nie ma przetwórnię pasz, również zadeklarowała udział finansowy w przebudowie tej drogi, o czym poinformował nas starosta drawski Stanisław Kuczyński.

Zobacz także: Tragiczny wypadek w Koszalinie na ulicy Bohaterów Warszawy

POLECAMY:

Studniówki 2018. Tak się bawią maturzyści [ZDJĘCIA]

Śmiertelny wypadek między Podczelem i Bagiczem. Nie żyje jedna osoba

Wataha wilków na dobre zadomowiła się w okolicy Mostowa

Kamery na dworcu PKP są, ale obraz nie jest nagrywany. Sprawę ujawniła ofiara złodzieja

Nietypowe zatrzymanie pijanego kierowcy na krajowej "11" [ZDJĘCIA]

Cmentarz w Koszalinie zostanie rozbudowany. Miasto inwestuje 2,5 mln zł

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo