- Na giełdę rolno-spożywczą przy ulicy Olchowej w Koszalinie nie ma dojazdu. Po prostu zasypana jest śniegiem - alarmuje jeden z kupców. - Do prezesa giełdy nie możemy się dodzwonić. Za miejsce na giełdzie płacimy duże pieniądze, w tym także miastu, to chyba mamy prawo wymagać, żeby był do niej dojazd.
Mieszkanka Koszalina poskarżyła się, że chodnik w centrum miasta jest jedną wielką ślizgawką.
- Na chodniku od katedry do świateł przy głównym skrzyżowaniu jest lodowisko - mówiła. - Ludzie się przewracają. Miejskim służbom komunalnym powinno być wstyd.
Inny Koszalinianin zwrócił uwagę, że pętla autobusowa (z przystankiem) przy Władysława IV i Wąwozowej zasypana jest śniegiem. Ludzie przedzierają się do autobusów wąskimi wyślizganymi śnieżkami.
- Chodzimy drobnymi kroczkami, jak pingwiny, żeby się nie przewrócić - obrazowo problem przedstawia Czytelnik.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?