Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkania socjalne: My też chcemy godnie żyć

Rafał Nagórski [email protected]
– Tak wygląda wspólna łazienka w naszym budynku. Lepiej byłoby przerobić ją na suszarnię, a ludziom zapewnić toalety w mieszkaniach – mówi Elżbieta Urbańczyk.
– Tak wygląda wspólna łazienka w naszym budynku. Lepiej byłoby przerobić ją na suszarnię, a ludziom zapewnić toalety w mieszkaniach – mówi Elżbieta Urbańczyk. Radek Koleśnik
Najemcy mieszkań socjalnych przy ulicy Chopina w Darłowie twierdzą, że wspólna łazienka to i tak fikcja. Marzą im się toalety w mieszkaniach. Zarządca wszystkie decyzje uzależnia od przyszłorocznego budżetu.

- Proszę zobaczyć jak wygląda wspólna dla wszystkich łazienka. Warunki są tutaj takie, że trudno sobie nawet wyobrazić, by ktoś mógł z niej korzystać. Ludzie i tak się tutaj nie myją, bo nie mają jak. Biorą wodę do miski i myją się w mieszkaniach - mówi Elżbieta Urbańczyk z Darłowa, która jest gospodarzem budynku socjalnego przy ulicy Chopina. Jej zdaniem najlepszym rozwiązaniem byłoby przekształcenie łazienki w suszarnię, która jest wszystkim potrzebna i zbudowanie w każdym z mieszkań osobnej toalety. - Nikt nie mówi tu o jakichś luksusach, ale o przebudowie, która zapewni nam jakieś minimalne warunki sanitarne - podkreśla nasza rozmówczyni.

- Drugi problem, którego rozwiązania nie sposób się doprosić, to wiecznie wybijająca woda w piwnicy. Ostatnio próbowałam coś z tym zrobić, ale nie mam tyle siły, żeby ryć w betonie ścieżkę, którą woda trafi do odpływu w ziemi - rozkłada ręce Elżbieta Urbańczyk.
Waldemar Bonk, dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków Komunalnych w Darłowie nie ma dla mieszkańców dobrych wiadomości.
- Technicznie dzisiaj można zrobić wszystko, ale toaleta w każdym mieszkaniu to olbrzymi koszt - mówi wprost i dodaje: Przygotowuję pięcioletni plan gospodarowania zasobem mieszkaniowym gminy i dopiero po jego zatwierdzeniu przez władze miasta będę wiedział ile pieniędzy będę mógł przeznaczyć na remonty.
A prawda jest taka, że poza nowymi mieszkaniami na ulicy Wybickiego, wszystkie pozostałe wymagają remontu - dodaje.

- Jeśli zaś chodzi o wodę wybijającą w piwnicy przy ulicy Chopina, to jest ona wypompowywana automatycznie przez pompę pływakową i jeśli nikt przy niej nie będzie majstrował, to powinna działać poprawnie. Bo prawda niestety jest taka, że awarie i usterki wynikają w dużej mierze z niewłaściwych zachować mieszkańców - mówi dyrektor Bonk.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!