Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkania w Białogardzie są w strasznym stanie

Jakub Roszkowski [email protected]
Kamienice w centrum Białogardu, ul. Wojska Polskiego 1-6. Budynki nadają się już tylko do wyburzenia. Na razie mieszkają tu jeszcze ludzie.
Kamienice w centrum Białogardu, ul. Wojska Polskiego 1-6. Budynki nadają się już tylko do wyburzenia. Na razie mieszkają tu jeszcze ludzie. Fot. Kuba Roszkowski
Jak wygląda wiele białogardzkich mieszkań? 30 procent nie ma ubikacji, a w co drugim brakuje łazienki! Takie wstrząsające wręcz dane zawiera wydrukowany właśnie Wieloletni Program Gospodarowania Zasobem Mieszkaniowym w Białogardzie. Stan budynków w mieście jest fatalny.

W potrzebie

W potrzebie

Miasto ma jeszcze problem z lokalami socjalnymi. Tych brakuje. I to bardzo dużo. Na przydział takiego lokalu czeka aż 248 rodzin. 173 z nich mają już orzeczone eksmisje.

- Zaniedbania w gospodarowaniu zasobami komunalnymi sięgają półwiecza - mówi Zbigniew Raczewski, burmistrz Białogardu. - Ten wieloletni program jest więc próbą naprawienia tych wszystkich zaniedbań - tłumaczy.

Dokument liczy 51 stron. Składa się z ośmiu rozdziałów. Stwierdza, że "w stosunku do średnich krajowych, zasoby mieszkaniowe w Białogardzie charakteryzują się dużo gorszymi parametrami". Jakie są te parametry? Przeanalizowaliśmy dokument.

Miasto jest właścicielem 1.442 lokali. To łącznie 67,9 tysiąca metrów kwadratowych. Wodę i kanalizację ma 99 procent wszystkich mieszkań. Jednak toaletę już tylko 69 procent. Łazienka natomiast znajduje się w jedynie co drugim lokalu! Gaz ma tylko 5 procent mieszkańców budynków komunalnych.

Stan niemal wszystkich kamienic jest zły albo bardzo zły. Stopień zużycia niektórych z nich, np. budynków przy ul. Krasińskiego, wynosi ponad 80 procent. To oznacza, że powinny być w trybie pilnym wyremontowane lub zburzone. Do zburzenia są m.in. kamienice przy ul. Wojska Polskiego. Niestety, nadal mieszkają tam ludzie. Nie ma ich gdzie przenieść.
Na stronie 14 dokumentu można przeczytać, że do remontów bieżących kwalifikuje się 100 procent lokali! Remontu gruntownego wymaga aż 33 procent mieszkań. Według wyliczeń na wszystkie prace remontowe potrzeba 28 milionów złotych.

- Takich pieniędzy nie ma, więc ja mam propozycję cięcia chirurgicznego - proponuje Stanisław Hatłas, radny miejski.

- Wyburzmy stare kamienice, ludzi przenieśmy do budynków, które można kupić tanio od zakładu Unicon, a tereny, które pozostaną, sprzedajmy za dobrą cenę. To przecież bardzo atrakcyjne działki. Chętnych będzie dużo, a miasto otrzyma duży zastrzyk gotówki.

Ta propozycja jednak na razie nie będzie brana pod uwagę przez władze miasta. Burmistrz chce wprowadzić w życie przygotowany plan wieloletni, który zakłada m.in. zmiany w stawkach czynszu (co roku czynsz ma wzrastać o 2 procent więcej od skali inflacji), likwidację przywilejów w stosowaniu ulg, zmianę modelu zarządzania i administrowania mieszkaniami komunalnymi. Plan ma wejść w życie już w tym roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera