Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkanie dla Małgosi

Joanna Krężelewska [email protected]
Małgosia uśmiecha się, bo może już niedługo będzie wracać ze szkoły do nowego domu. Domu bez barier.
Małgosia uśmiecha się, bo może już niedługo będzie wracać ze szkoły do nowego domu. Domu bez barier. Radek Koleśnik
W połowie zeszłego roku prezydent Koszalina obiecał niepełnosprawnej dziewczynce nowe mieszkanie. Słowa nie dotrzymał.

opinia

opinia

Urszula Hormańska, prezes Stowarzyszenia Osób
Niepełnosprawnych, ich Rodzin i Przyjaciół OPOKA

- Dla Małgosi nowe mieszkanie będzie wyjściem na świat. To priorytet, bo od tego zależy całe życie dziecka. Wreszcie będzie mogła być bardziej samodzielna i nie będzie niewolnikiem czterech ścian. Sama tego doświadczyłam. 10 lat temu przeprowadziłam się z moim niepełnosprawnym, wtedy 14-letnim, synem, do mieszkania przystosowanego do potrzeb osoby niepełnosprawnej. Nasz horror się wtedy skończył. Tego też życzę Małgosi i jej mamie. A urzędnikom miejskim powinno być wstyd! Od kilku miesięcy pokazują, jak mało interesuje ich los dziecka, które codziennie musi zmagać się z problemami, o których oni nie mają nawet pojęcia.

Rodzinę dziewczynki zwodził kolejnymi terminami przeprowadzki. Wczoraj w ratuszu zapewniono nas, że do końca marca męki rodziny się skończą.

O sprawie informujemy od czerwca zeszłego roku. 12-letnia Małgosia, uczennica piątej klasy integracyjnej szkoły podstawowej, urodziła się bez rączek i nóżek. Mimo kalectwa jest pozytywnie nastawiona do świata i każdego zadziwia swoim optymizmem. Nauczyła się malować ustami i chce zostać artystką, albo informatykiem. Jej i jej matce życie utrudnia jednak brak mieszkania, przystosowanego dla osób niepełnosprawnych. - W obecnym barierą nie do pokonania są schody - tłumaczy Anna Milc, mama dziewczynki. Codziennie wnosi i znosi ją z pierwszego piętra, bo w budynku nie ma windy. O zniesieniu wózka inwalidzkiego nie ma mowy, bo waży on kilkadziesiąt kilogramów. - Szkoda, bo dzięki niemu Małgosia jest bardziej samodzielna - tłumaczy jej mama.

Starania o znalezienie odpowiedniego lokalu na parterze ciągną się już od ponad dwóch lat. - Obiecywano nam pomoc, najpierw montaż windy w kamienicy, potem nowe mieszkanie. Do tej pory nic się nie zmieniło - żaliła się nam pani Anna.
Po deklaracji Mirosława Mikietyńskiego, prezydenta Koszalina, do przeprowadzki miało dojść we wrześniu ubiegłego roku. Zorganizowano wtedy nawet imprezę charytatywną. Niestety, podarowane przez koszalinian sprzęty do wyposażenia nowego mieszkania do dziś czekają w kartonach. Kolejny termin, jaki podawali urzędnicy, minął w lutym.

Po naszych publikacjach sprawą zainteresowała się Telewizja Polska i Ewa Sowińska, Rzecznik Praw Dziecka. - Nie ma wątpliwości, że władze miasta mają obowiązek rozwiązać problemy lokalowe niepełnosprawnego dziecka - tłumaczy Wiesława Lipińska, rzeczniczka Sowińskiej. - Obowiązek likwidacji barier architektonicznych nakłada na urzędników konstytucja i ustawa o niepełnosprawnych.

Prezydent Mikietyński wysłał Sowińskiej pismo, w którym zapewnił, że mieszkanie będzie przyznane rodzinie "w najbliższym czasie". Co to jednak oznacza? - Na pewno w tym miesiącu - powiedział nam Grzegorz Śliżewski, rzecznik ratusza. - Małgosia z rodziną przeprowadzi się do mieszkania przy ulicy Wenedów, które jest przystosowane do potrzeb osoby niepełnosprawnej. Dotychczasowi lokatorzy z Wenedów podpisali już umowę najmu innego lokalu. Teraz pozostaje tylko odświeżyć pokoje i sprawa zostanie szczęśliwie zakończona.

A dlaczego przeprowadzka nie doszła do skutku w lutym? - Lokatorzy mieszkania przy Wenedów musieli zaakceptować drugi lokal i poczekać na jego remont. Dlatego sprawa tak się przeciągnęła - tłumaczył Śliżewski.
Mamy nadzieję, że tym razem wszystko zakończy się pomyślnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!