Niedawno oddano do użytku nową drogę wiodącą do Sanktuarium na Górę Chełmską oraz plac zabaw. Inwestycja budziła sporo emocji, gdyż wymagało to wycięcia dużej liczby drzew. Po czwartkowej Diecezjalnej Pielgrzymce Rodzin zgłosił się do redakcji oburzony czytelnik.
- Uczestniczę co niedzielę we Mszy Świętej na Górze Chełmskiej, a w czwartek wybrałem się na Diecezjalną Pielgrzymkę Rodzin. Do Sanktuarium autami przyjeżdża mnóstwo ludzi. Niestety, nie wystarcza dla nich miejsc parkingowych. Wybudowano ich za mało. Wracając z czwartkowej pielgrzymki auta były zaparkowane po obydwóch stronach jezdni uniemożliwiając swobodny przejazd aut w obu kierunkach. Również piesi mieli utrudnione przejście chodnikiem, gdyż samochody też tam się znajdowały. Czy ktoś dobrze przemyślał inwestycję? Czy miasto może pomyśleć o wybudowaniu jeszcze dodatkowego parkingu? – pyta oburzony pan Andrzej.
Przypomnijmy, zupełnie nowa ulica, która wiedzie lasem na Górze Chełmskiej, kosztowała blisko 6 milionów złotych, z czego niecałe 5 mln zł to dotacja z rządowego Programu Inwestycji Strategicznych. Inwestycję zlecił koszaliński ratusz, przetarg wygrała firma Strabag.
Jest wyłożona specjalnie obrobionym kamieniem, ma dokładnie 994 metry długości i od 5 do 9 metrów szerokości, wraz z chodnikiem o szerokości od 2 do 4 metrów. Powstała też pętla autobusowa i parking przy niej oraz parking przy stadionie. Oba z ponad 70 miejscami postojowymi.
Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?