Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Łubowa: Mój dom trzęsie się w posadach

Rajmund Wełnic
Zbigniew Jesionowski pokazuje pękające mury domu, które – jego zdaniem – powstały w wyniku drgań na nierównej drodze nr 20
Zbigniew Jesionowski pokazuje pękające mury domu, które – jego zdaniem – powstały w wyniku drgań na nierównej drodze nr 20 Rajmund Wełnic
W niespełna rok po remoncie drogi w Łubowie pękają ściany w pobliskich budynkach.

O pomoc poprosił nas Zbigniew Jesionowski, mieszkający w Łubowie (gmina Borne Sulinowo). Jego dom - i dwóch sąsiadów - znajduje się prawie kilometr od centrum wsi, tuż obok drogi krajowej nr 20.

- Drogę zbudowali z betonowych płyt jeszcze Niemcy, po wojnie płyty przykryto asfaltem - nasz Czytelników mówi, że charakterystyczne "podskoki" samochodów na łączeniu płyt były więc od zawsze, ale po ubiegłorocznym remoncie sytuacja dramatycznie się pogorszyła. - Remont, który polegał na zalaniu emulsją bitumiczną łączeń i przysypaniu ich grysem, wykonano byle jak - mówi pan Zbigniew. - W tym miejscach utworzyły się bowiem małe garby, była to tak niechlujna robota, że chyba niewidomy ją odbierał. Na domiar złego od tej chwili rozpoczął się nasz horror, bo na tych uskokach to dopiero samochody zaczęły podskakiwać…

Droga nr 20 jest ruchliwa, jeździ nią wiele ciężarówek, w tym takie wyładowane drewnem. - Każdy taki przejazd, a mieszkamy już poza terenem zabudowanym, powodował, że dosłownie podskakiwaliśmy w domu - opowiada Zbigniew Jesionowski. - Huk, łomot, najgorzej było w nocy, wszystko się trzęsie. Nas rozmówca twierdzi, że w wyniku tego pojawiły się głębokie szczeliny na ścianach domu i budynków gospodarczych. - Podobnie jest u sąsiadów, a mają znacznie nowsze domu - mówi.

Pan Zbigniew od dłuższego czasu prowadzi korespondencję z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad.

- Najpierw prosiłem, aby ustawili znak ograniczenia prędkości, bo nie dość, że wszyscy pędzą na złamanie karku i dom mi się trzęsie w posadach, to jeszcze mamy małe dzieci i boimy się o ich bezpieczeństwo, gdy stoją przy jezdni czekając na autobus do szkoły - mówi. - Drogowcy nie zareagowali, dobrze, że choć czasami policja stanie tu radarem, ale wiecznie stać przecież nie będą. Po kolejnych pismach o remont drogi, GDDKiA pośrednio przyznała mieszkańcowi Łubowa rację. Bo - choć naprawa była niespełna rok temu - dopiero co skończyła wymianę nawierzchni koło domu państwa Jesionowskich. - Ale to sprawy nie kończy, niech ktoś się do mnie pofatyguje i zobaczy, jakie są skutki wstrząsów wywołanych przez przejeżdżające samochody - nasz rozmówca mówi, że będzie się domagał pokrycia kosztów remontu domu i budynków gospodarskich.

- W tym roku wyremontowaliśmy fragment DK nr 20 w miejscowości Łubowo o długości około 400 metrów - mówi Mateusz Grzeszczuk, rzecznik szczecińskiego oddziału GDDKiA. - Nawierzchnia w tym miejscu była w złym stanie. Prace te zostały już zakończone. O remont nawierzchni wnioskowali również mieszkańcy. Odnośnie stanu domów znajdujących się w pobliżu drogi, to GDDKiA nie ma kompetencji, ani możliwości zlecenia ekspertyz dotyczących stanu wspomnianej nieruchomości. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, to po stronie wnoszącej roszczenie jest dowiedzenie jego słuszności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!