MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mija 521 lat od niszczycielskiego tsunami w Darłowie [ZDJĘCIA]

Wojciech Kulig
W miniony piątek ulicami nadmorskiego Darłowa przeszła procesja pokutno-błagalna. Uroczystość przypomniała mieszkańcom o wielkim kataklizmie, który nawiedził Darłowo w 1497 roku. Co wiemy o tym wydarzeniu? Procesja rozpoczęła się od nieszporów w kościele św. Gertrudy. Wzięły w niej udział: Poczty Sztandarowe darłowskich szkół, Klubu Pionierów Ziemi Darłowskiej, Kombatantów, KPP ze Sławna, Kompania Honorowa Zespołu Szkół Morskich i Garnizonu Darłowo, Straż Graniczna z proporcem, władze samorządowe powiatu sławieńskiego i miasta Darłowa, radni miejscy, bractwo maryjne oraz bractwo rycerskie ze Słupska oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy.Później przedstawiciele wszystkich darłowskich parafii wraz z burmistrzem, radą miejską i mieszkańcami miasta przeszli ulicami Darłowa, by dotrzeć do kościoła Mariackiego.  Podczas wydarzenia można było skosztować tradycyjnych darłowskich ciasteczek - DARDARÓW, których nazwa pochodzi od połączenia dwóch słów - Darłowskie Dary. W tym roku uroczystości uświetniła Ustecka Orkiestra. Zobacz także: Darłowo: Wielka Gala Kolarstwa w Darłowiekże:
W miniony piątek ulicami nadmorskiego Darłowa przeszła procesja pokutno-błagalna. Uroczystość przypomniała mieszkańcom o wielkim kataklizmie, który nawiedził Darłowo w 1497 roku. Co wiemy o tym wydarzeniu? Procesja rozpoczęła się od nieszporów w kościele św. Gertrudy. Wzięły w niej udział: Poczty Sztandarowe darłowskich szkół, Klubu Pionierów Ziemi Darłowskiej, Kombatantów, KPP ze Sławna, Kompania Honorowa Zespołu Szkół Morskich i Garnizonu Darłowo, Straż Graniczna z proporcem, władze samorządowe powiatu sławieńskiego i miasta Darłowa, radni miejscy, bractwo maryjne oraz bractwo rycerskie ze Słupska oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy.Później przedstawiciele wszystkich darłowskich parafii wraz z burmistrzem, radą miejską i mieszkańcami miasta przeszli ulicami Darłowa, by dotrzeć do kościoła Mariackiego. Podczas wydarzenia można było skosztować tradycyjnych darłowskich ciasteczek - DARDARÓW, których nazwa pochodzi od połączenia dwóch słów - Darłowskie Dary. W tym roku uroczystości uświetniła Ustecka Orkiestra. Zobacz także: Darłowo: Wielka Gala Kolarstwa w Darłowiekże: Radek Koleśnik
W miniony piątek ulicami nadmorskiego Darłowa przeszła procesja pokutno-błagalna. Uroczystość przypomniała mieszkańcom o wielkim kataklizmie, który nawiedził Darłowo w 1497 roku. Co wiemy o tym wydarzeniu?

Procesja rozpoczęła się od nieszporów w kościele św. Gertrudy. Wzięły w niej udział: Poczty Sztandarowe darłowskich szkół, Klubu Pionierów Ziemi Darłowskiej, Kombatantów, KPP ze Sławna, Kompania Honorowa Zespołu Szkół Morskich i Garnizonu Darłowo, Straż Graniczna z proporcem, władze samorządowe powiatu sławieńskiego i miasta Darłowa, radni miejscy, bractwo maryjne oraz bractwo rycerskie ze Słupska oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy.

Później przedstawiciele wszystkich darłowskich parafii wraz z burmistrzem, radą miejską i mieszkańcami miasta przeszli ulicami Darłowa, by dotrzeć do kościoła Mariackiego. Podczas wydarzenia można było skosztować tradycyjnych darłowskich ciasteczek - DARDARÓW, których nazwa pochodzi od połączenia dwóch słów - Darłowskie Dary. W tym roku uroczystości uświetniła Ustecka Orkiestra.

Potężne tsunami zmiotło Darłówko
Mija 521 lat od powodzi wywołanej przez fale tsunami. 16 września 1497 roku wieczorem podczas silnego sztormu wielki huk zapowiedział kataklizm. Powódź była spowodowana ruchami płyt tektonicznych. To wywołało wzburzenie wody w morzu, która uderzyła w Darłówko i dostała się także do Darłowa.

- Jedna z legend mówi, że w dawnych czasach na Bałtyku szalał potężny sztorm. Fale były wysokie jak domy i wody morskie sięgały aż do górki, na której dziś jest cmentarz. Wiatr wiejący od północnego zachodu, według współczesnych „rozwścieczył” morze na tyle, że jego fale sięgały od 3 do nawet 20 m wysokości, rozmywając darłowski port i czyniąc ogromne spustoszenie - mówi nam Leszek Walkiewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Darłowie. Był to wybuch mieszanki metanu i ropy, jaką uwolniło trzęsienie ziemi. Wielki wybuch zanotowany w kronikach nazwano na Pomorzu rykiem „Morskiego Niedźwiedzia”.

Kwestia czy były to niszczycielskie fale tsunami została już rozstrzygnięta przez naukowców japońskich, o czym informował doktor Andrzej Piotrowski z oddziału Pomorskiego Państwowego Instytutu Geologicznego. Potwierdziły to pobrane próbki gruntu z kilku miejsc na wybrzeżu południowego Bałtyku.

- Faktem jest, że gwałtowne fale morskie wysokie jak domy zmiotły z powierzchni wszystkie urządzenia portowe i domy w Darłówku oraz wyrządziły wiele szkód w Darłowie. Cztery cumujące w Darłówku statki zostały wyrzucone 3-4 km w głąb lądu - mówi Artur Wejnerowski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Darłowie. Jak się okazuje nie tylko Darłowo zostało dotknięte falą tsunami, ale również Kołobrzeg, Ustka i inne nadmorskie miejscowości. Od czasu tej wielkiej tragedii w mieście od lat (z przerwą) obchodzone są uroczystości upamiętniające wydarzenia. Ulicami przechodzi procesja pokutno-błagalna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!