Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ministerstwo zdrowia uspokaja mieszkańców Szczecinka po raz drugi

(r)
Posłowie PiS Czesław Hoc (z lewej) i Stefan Strzałkowski zapewniali, że ich zainteresowanie sprawą ekologii nie ma związku z polityką.
Posłowie PiS Czesław Hoc (z lewej) i Stefan Strzałkowski zapewniali, że ich zainteresowanie sprawą ekologii nie ma związku z polityką. Fot. Rajmund Wełnic
Mieszkańcy powiatu szczecineckiego umierają 2,5 razy częściej na nowotwory tkanki limfatycznej - ta informacja swego czasu zmroziła wszystkich.

Wyniki ustaleń przedstawił w środę na konferencji prasowej w Szczecinku poseł Czesław Hoc. To w odpowiedzi na jego interpelację popłynęły bowiem alarmistyczne informacje z resortu zdrowia. Co prawda ministerstwo stwierdziło potem, że udzielając odpowiedzi śpieszono się i popełniono błąd, a umieralność na raka w powiecie szczecineckim jest w normie, ale zbulwersowany poseł wybrał się do wiceministra, aby sprawę samemu wyjaśnić.

- Przyznam, że rozważałem możliwość złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa poświadczenia nieprawdy - mówił wczoraj Czesław Hoc. Po otrzymaniu pisma wiceministra Adama Fronczaka postanowił się z tym wstrzymać.

Co z tego pisma wynika? Autor z zasadzie podtrzymuje swoje wyjaśnienia z drugiego listu - że zmiana stanowiska wynikała z wydłużenia okresu obserwacji zgonów z 3 do 5 lat (z uwagi na niewielką populację interpretacja wyników jest trudna) i że dodano do nich najnowsze dane z roku 2008. Analiza wskazuje, że zagrożenie życia z powodu nowotworów tego typu nie różni się istotnie od średniej wojewódzkiej i krajowej.

Statystycznie wyższa jest za to umieralność mieszkańców powiatu na białaczkę limfatyczną (w porównaniu do województwa, w wypadku całego kraju różnice nie są już istotnie statystycznie).

Interpretacja wyników jest trudna z uwagi na małą liczbę mieszkańców, ale Adam Fronczak przyznaje, że trzeba "bacznie obserwować dalsze trendy". Sugeruje też, aby władze lokalne przeprowadziły wsteczne badania mieszkańców powiatu pod tym kątem, aby ustalić, czy ewentualna zwiększona zachorowalność ma związek z zanieczyszczeniami powietrza.

- Jako lekarz wiem, że wpływ na zdrowie może mieć kilka substancji, których jednoczesne działanie kumuluje się w czasie - mówił Czesław Hoc i przypominał, że w Szczecinku przekroczone są znacznie normy stężeń benzopirenu i pyłu zawieszonego. - Nikogo nie oskarżamy, nie chcemy, aby jakiś zakład zniknął z powierzchni, ale żarty się skończyły.

Na konferencji zjawił się rzecznik prasowy Kronospanu Rafał Bernasiński, który na gorąco komentował słowa posłów: - Zgadzam się, że trzeba określić, skąd pochodzą zagrożenia - mówił. - Są wyniki badań, nawet inspekcja ochrony środowiska to przyznaje, że nasza firma nie jest odpowiedzialna za emisję benzopirenu, a tu się wszystko wrzuca do jednego worka. Pył - tak, owszem emitujemy, ale nawet nie w limitach, jakie mamy w pozwoleniu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!