Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej poinformował o swojej decyzji w środę. W trakcie specjalnej konferencji wymieniał zasługi dla partii i piastowane w niej funkcje. Odniósł się także do kształtu list wyborczych PiS. - Z niedowierzaniem i bólem patrzę na listę, która wraźnie pomija kandydatów z Koszalina - zwracał uwagę. - To efekt taktyki posła Czesława Hoca na osłabienie największego miasta w regionie i osób, które mogłyby mu zaszkodzić. Poseł interesuje się tylko sobą i w ten sposób osłabia partię.
Na takie intencje parlamentarzysty wskazywać ma nie tylko kształt list wyborczych, ale trwające od blisko roku zawieszenie Mirosława Skórki w strukturach partii. Przypomnijmy, że doszło do niego w grudniu 2014 r., a przyczyną miało być przyjęcie przez radnego funkcji wiceprzewodniczącego RM. - Odwoływałem się od tej niesprawiedliwej decyzji wielokrotnie, ale przez dziesięć miesięcy nikt z władz partii nie chciał mnie wysłuchać. Dlatego z wielkim bólem rezygnuję z członkostwa w PiS - podsumował radny, zaznaczając, że na razie nie zamierza wstępować do żadnej innej partii.
- To osobista decyzja pana Skórki i szanuję ją - mówi Czesław Hoc. - Nie powinienem jej nawet komentować i mogę tylko powiedzieć, że najważniejsza jest pokora i ciężka praca.
Nie zgadza się, że odejście jednego z liderów osłabi PiS w Koszalinie. - Struktury partii mają się dobrze i działają coraz bardziej profesjonalnie.
Zawieszona pozostaje inna „twarz” lokalnego PiS Anna Mętlewicz (za poparcie w drugiej turze wyborów na prezydenta miasta jednego z kandydatów). Legitymacji składać nie zamierza. - Wybory to nie jest dobry czas na takie decyzje. Liczę, że PiS wygra i nie chce mu szkodzić, a na decyzję przyjdzie pora - komentuje radna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?