Ciało misjonarza znaleźli we wtorek wieczorem parafianie, którzy zaniepokojeni spóźnianiem się ojca na mszę poszli do jego domu. Wiele wskazuje na to, że do mordu doszło na tle polityczno-religijnym.
Pogrzeb ojca Mirosława odbędzie się dziś w Ekwadorze, jego ciało nie wróci więc do Polski. Rodzina ze względu na daleką podróż i kwestie finansowe nie będzie uczestniczyć w pożegnalnej ceremonii.
W najbliższą sobotę o godz. 11 w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Kołobrzegu odprawiona zostanie msza żałobna w intencji zabitego misjonarza. Natomiast w parafii pod wezwaniem Matki Bożej Częstochowskiej w Lipiu, do której należał ojciec Mirosław, od 17 grudnia rozpoczną się nabożeństwa za zmarłego misjonarza.
Mirosław Karczewski urodził się 16 maja 1965 roku w Połczynie-Zdroju. Święcenia kapłańskie przyjął 22 maja 1993 roku z rąk biskupa Czesława Domina. Po święceniach przybył do parafii świętego Antoniego w Gdyni. Stamtąd w 1995 roku wyjechał na misję do Ekwadoru.
Ostatnio pełnił funkcję gwardiana i proboszcza w klasztorze świętego Antoniego z Padwy w Santo Domingo de los Colorados. Należał do prowincji gdańskiej Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych.
Aktualnie na świecie pracuje 2113 misjonarzy z Polski. Ponad połowa z nich to zakonnicy. W przyszłym roku na misje wyjedzie 21 nowych misjonarzy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?