Już po raz 11. w Darłowie zorganizowane zostały Mistrzostwa Pomorza w tańcu break dance. Do tego nadmorskiego miasta zjechali jednak nie tylko tancerze z regionu, ale również innych miast w Polsce. Nie zabrakło też uczestników z zagranicy: Niemiec i Ukrainy.
Tancerki i tancerze brali udział w bitwach 1 vs 1 oraz w bitwach drużynowych. Najmłodsi uczestnicy mieli 6 lat.
- Bardzo cieszę się, że udało nam się zorganizować tyle edycji tej imprezy, która każdego roku przyciąga wiele utalentowanych b-girls i b-boys – mówi Marcin „Cinek” Grzybowski, trener szkoły tańca break dance NASA, który wraz z Darłowskim Domem Kultury organizator mistrzostw. - Świetnie ogląda się uczestników, którzy występują już po raz kolejny i można zaobserwować progres, coraz większą świadomość na parkiecie. Serce jednak rośnie, kiedy ogląda się tych najmłodszych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z tym ulicznym tańcem. Widać u nich duże zaangażowanie i radość z możliwości sprawdzenia swoich umiejętności nabytych na treningach.
Potwierdzają to także rodzice. Przyznają, że to dla ich dzieci duże przeżycie i kolejne doświadczenie.
Sensacją zawodów okazał się Klesio, b-boy z Brazylii, który prezentował światowy poziom i wygrał w niemal wszystkich konkurencjach.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?