Wynik otworzył w 53. minucie Grzegorz Kozanko, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego. Gospodarze z Chojny ambitnie dążyli do wyrównania i udało im się to w samej końcówce, w 87. minucie. Scenariusz meczu do złudzenia więc przypominał ostatnie spotkanie z Astrą, z tym że wtedy MKP w doliczonym czasie zdołał strzelić gola na 2:1.
Tym razem się niestety nie udało, stara piłkarska mądrość mówi, że w sezonie limit szczęścia i pecha musi wyjść na zero. Klub ze Szczecinka - niezależnie do pozostałych wyników 7. kolejki - pozostanie samodzielnym liderem, bo drugi w tabeli Olimp Gościno ma teraz stratę 4 punktów i jeden mecz do rozegrania. Każda passa - a MKP wygrywał wszystko od samego początku - musi się kiedyś skończyć, ale szkoda, że akurat teraz przedostatnim zespołem w tabeli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?