Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MKP Szczecinek wygrał na wyjeździe z Chemikiem Police

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
W 30. kolejce rozgrywek MKP Szczecinek wygrał z Chemikiem na jego terenie i z nawiązką zrewanżował się za jesienną przegraną.

Wynik otworzył, rozpoczynając jednocześnie kompletowanie hat-tricka, Mateusz Górny, który wykorzystał kontratak i zachował zimną krew w sytuacji sam na sam. Niespełna 5 minut później Górny znów trafił do siatki, tym razem przyjmując piłkę w polu karnym po dośrodkowaniu Łukasza Jurjewicza. Jeszcze przed przerwą podwyższył Piotr Kusiak, który sprytnie zagrał piętą w polu karnym po rzucie wolnym Mateusza Góry.

Wcześniej drużyna gości miała kapitalną szansę, a właściwie szanse, bo w jednej akcji zawodnicy gości trafiali w słupek, poprzeczkę, a przy ostatnim strzale, w światło bramki, piłkę zablokował jeden z defensorów gospodarzy. To było prawdziwe oblężenie bramki lidera rozgrywek, który wita się już z III ligą.

Po zmianie stron nienasycony zespół ze Szczecinka dobił miejscowych. Drużyna Chemika wykonywała rzut rożny, ale zamiast tego wyszła kontra MKP, którą sfinalizował Górny. Ekipę z Polic stać było tylko na jedno trafienie, po kontrataku. Tu, po dograniu piłki z prawej strony, wślizgiem akcję zamknął Mikita Wowczenko. Ostatnie słowo należało do podopiecznych trenera Zbigniewa Węglowskiego, a do siatki trafił Marcin Kaszczyc.

- Cóż, podtrzymaliśmy świetną skuteczność z ostatniego meczu z Pogonią Połczyn-Zdrój, a teraz na boisku nie było widać, kto tu jest liderem - powiedział Węglowski.

- Chemik to klasowy zespół, potrafi utrzymać się przy piłce i stwarzać zagrożenie różnymi wariantami gry, ale byliśmy przygotowani na wszystko. Świetnie grały wszystkie formacje, znakomicie funkcjonował odbiór piłki, powroty do defensywy i szybkie przejście do ataku. Praktycznie wszystko wychodziło nam tak, jak chcieliśmy. Cieszy skuteczność, bo praktycznie wszystko dziś wpadało nam do bramki. Nasza organizacja gry to był klucz do sukcesu, kompletnie wybiliśmy rywalom ochotę do gry i ci nie potrafili stworzyć zbyt wielu sytuacji - podsumował.

Chemik Police - MKP Szczecinek 1:5 (0:3)
0:1 i 0:2 Górny (9. i 13), 0:3 Kusiak (40.), 0:4 Górny (70.), 1:4 Wowczenko (74.), 1:5 Kaszczyc (76.).
MKP: Sochalski - Jurjewicz, Węglowski, Kusiak, Kondratowicz, Maciej Góra, Bedliński, Górny (86. Marciniak), Mateusz Góra, Kaszczyc (85. Tovmasyan), Nakamura (61. Drzewiecki).

Zobacz także Kotwica Kołobrzeg - Mieszko Gniezno

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo