W meczu w ramach 23. kolejki rozgrywek MKP pokonał różnicą dwóch goli drużynę z Dębna, czym powtórzył tę sztukę z pierwszej części sezonu, w której wygrał na własnym boisku 3:1.
Wynik otworzył tuż przed przerwą Grzegorz Kozanko. Po efektownej akcji Maciej Góra podał do Kozanki, który przedarł się w pole karne i pokonał golkipera rywali. Drugie trafienie dołożył dopiero w doliczonym czasie wprowadzony na murawę 10 minut wcześniej Krzysztof Hrymowicz. Groźnie uderzał w tej sytuacji Zbigniew Węglowski, ale bramkarz zdołał wybić futbolówkę. Ta wpadła jednak pod nogi właśnie Hrymowicza, który nie zmarnował okazji.
Wynik mógł być jednak bezpieczny dla gości znacznie wcześniej. W pierwszej odsłonie spotkania dwukrotnie sam na sam z bramkarzem był Maciej Szydlak, ale przegrał oba pojedynki, podobnie jak kapitan Góra. Do tego Węglowski uderzał z dystansu, ale piłka przeleciała minimalnie nad poprzeczką.
Po zmianie stron klarownych okazji dla MKP było już mniej. Ci nie potrafili wymienić więcej podań na połowie rywala, nie za długo utrzymywali się tam przy piłce. Bezbarwni gospodarze, jeśli już stwarzali zagrożenie, to jedynie stałymi fragmentami gry. Tylko wtedy do interwencji zmuszany był Patryk Wilczyński. W pozostałych przypadkach zespół ze Szczecinka nie dał za bardzo pograć Dębowi.
Dąb Dębno - MKP Szczecinek 0:2 (0:0)
0:1 Kozanko (44.), 0:2 Hrymowicz (90+2.).
MKP: Wilczyński - Kusiak, Kozanko, Jurjewicz, Brodowicz, Góra (75. Wyszyński), Malczyk, Bedliński, Jureczko, Węglowski, Szydlak (83. Hrymowicz).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?