Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzi chwytają za miejskie stery. W Kołobrzegu powstaje Młodzieżowa Rada Miasta

Łukasz Gładysiak
- Jest wiele problemów, których dorośli albo nie widzą, albo niezbyt wiedzą jak je rozwiązać. Naszym zadaniem jest zwrócić na to uwagę - twierdzą zgodnie Kaja Prygiel i Filip Janas z prezydium kołobrzeskiej Młodzieżowej Rady Miasta.
- Jest wiele problemów, których dorośli albo nie widzą, albo niezbyt wiedzą jak je rozwiązać. Naszym zadaniem jest zwrócić na to uwagę - twierdzą zgodnie Kaja Prygiel i Filip Janas z prezydium kołobrzeskiej Młodzieżowej Rady Miasta. Łukasz Gładysiak
Po dwóch latach przerwy młode pokolenie znów zabiera głos. - Nie brak nam pomysłów - twierdzą młodzi radni.

- Mam świadomość, że nasze spojrzenie na wiele rzeczy jest inne niż dorosłych. Chcemy więc, by nasz głos był słyszalny nie tylko na ulicy, ale także w ratuszu - mówi Kaja Prygiel, uczennica II Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sienkiewicza w Kołobrzegu. Od 7 października jest przewodniczącą Młodzieżowej Rady Miasta. Organ ten, po dwóch latach pauzy, wznawia działalność.

Zadaniem 21-osobowego organu, w skład którego wchodzi po jednym lub dwóch delegatów każdego kołobrzeskiego gimnazjum oraz szkoły średniej, jest przede wszystkim wskazywanie rozwiązań służących ich rówieśnikom. - Podobnie jak młodzieżowe rady w innych zachodniopomorskich miastach, również nasza ma stały kontakt z sekretariatem ds. młodzieży w szczecińskim urzędzie marszałkowskim, którego narodziny 10 lat temu skądinąd zainicjował kołobrzeżanin, Sebastian Karpiniuk - zauważa Artur Mikołajek, były radny miejski i opiekun kołobrzeskiej młodzieżówki.

Dodaje, że efekty działań rad pracujących w latach 2007-2013 widoczne są do dnia dzisiejszego. - To właśnie z inicjatywy młodych rajców powstały na przykład skate-parki na Osiedlu Ogrody i w sąsiedztwie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekracji. Radni organizowali w MOSiR także regularnie bale dla gimnazjalistów, czy ruszyli do szkół z programem edukacyjnym dotyczącym problemu anoreksji - wylicza.

Zadowolenia z reaktywacji rady nie kryją przedstawiciele magistratu. - Młodzież na wiele spraw może otworzyć nam oczy. Moim zdaniem to bardzo dobre uzupełnienie Rady Miasta - mówi wiceprezydent Kołobrzegu Jacek Woźniak. Zwraca też uwagę, że aktywność w ramach młodzieżowej rady może być pierwszym szczeblem do kariery na przykład w „dorosłym” samorządzie.

Pierwsze, robocze spotkanie Młodzieżowej Rady Miasta miało miejsce na początku miesiąca. Wówczas też wyłoniono prezydium rajców. Oprócz Kai Prygiel w jego skład wszedł pochodzący z Krakowa Filip Janas, aktualnie uczeń Zespołu Szkół Morskich im. Polskich Rybaków i Marynarzy. - Wiem, że działania młodzieżowej rady mogą przynieść pozytywne skutki. Mieszkając w Krakowie uczestniczyłem w pracy adekwatnego organu dla 12. Dzielnicy - zdradza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!