Podopieczne trenerki Anity Unijat wyraźnie uległy ostatnio aktualnym mistrzyniom Polski, Perle Lublin, plasując się teraz na trzecim miejscu od końca, z 9 punktami na koncie. Przed koszalińskim zespołem ważny mecz w kontekście miejsca w tabeli, bowiem ten podejmie ekipę z Jarosławia, która zgromadziła dotychczas o dwa oczka więcej i w tabeli znajduje się tuż nad Koszalinem. Rywal jest jak najbardziej w zasięgu.
Ligowym potentatem nazwać go nie można, choć przypomnieć należy, że w pierwszym meczu w tym sezonie Jarosław wygrał z Koszalinem przed własną publicznością 25:24. Dla Młynów Stoisław nadarza się więc okazja do rewanżu.
Motywacja w drużynie, by wrócić na zwycięską ścieżkę, jest duża. Jarosław gra dość swobodną ofensywną piłkę, nierzadko kosztem defensywy. Gorszą obronę od beniaminka ma jedynie outsider z Chorzowa. To też postarają się wykorzystać gospodynie. Na zdrowie narzeka jedynie Adrianna Nowicka i jej występ stoi pod znakiem zapytania. Pozostałe zawodniczki są gotowe do gry.
- Wiemy o przeciwniku dużo więcej niż przed pierwszym meczem - przyznała trenerka Unijat.
- Wtedy Jarosław grał sporo turniejów za granicą i zespół przed sezonem był dla nas niewiadomą. Ale, patrząc na skład, beniaminkiem w żadnej mierze nazywać go nie można, bo ma w swych szeregach ograne, doświadczone szczypiornistki. Owszem, przeciwnik gra niekiedy chaotyczną piłkę, z szybkimi urywanymi akcjami, ale to potrafi zaskoczyć. Przecież ostatnio JKS wygrał u siebie z Zagłębiem Lubin. Musimy więc uważać, ale obiecujemy walkę o zwycięstwo, postaramy się odebrać rywalkom trzy punkty, które zabrały nam w 1. rundzie - dodała.
- Jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz, a my, jak wiadomo, przegraliśmy z Perłą, wiec czujemy niedosyt - mówił z kolei Waldemar Szafulski, drugi trener Młynów.
- Z Lublinem nie graliśmy z takim zaangażowaniem, z takim sercem, jak to było choćby w Elblągu, gdzie wydawało się, że już złapaliśmy właściwy rytm. Perła przede wszystkim zdominowała nas w walce 1 na 1, teraz nie możemy powtórzyć tych samych błędów. Jarosław jest chaotyczny, ale w tym chaosie gra na bardzo dobrym tempie - i dlatego mu się udaje. Trzeba znaleźć na to receptę i wierzę, że po tej kolejce przeskoczymy ich w tabeli - podsumował.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?