Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młyny Stoisław Koszalin podejmą Eurobud JKS Jarosław

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
Jacek Wójcik
Młyny Stoisław Koszalin zagrają u siebie z Eurobud JKS Jarosław w ramach 9. serii gier (sobota o 18.00). Mimo że koszalińskie szczypiornistki, po serii czterech porażek, zdołały później trzykrotnie wygrać, to swoją pozycję w tabeli poprawiły nieznacznie.

Podopieczne trenerki Anity Unijat wyraźnie uległy ostatnio aktualnym mistrzyniom Polski, Perle Lublin, plasując się teraz na trzecim miejscu od końca, z 9 punktami na koncie. Przed koszalińskim zespołem ważny mecz w kontekście miejsca w tabeli, bowiem ten podejmie ekipę z Jarosławia, która zgromadziła dotychczas o dwa oczka więcej i w tabeli znajduje się tuż nad Koszalinem. Rywal jest jak najbardziej w zasięgu.

Ligowym potentatem nazwać go nie można, choć przypomnieć należy, że w pierwszym meczu w tym sezonie Jarosław wygrał z Koszalinem przed własną publicznością 25:24. Dla Młynów Stoisław nadarza się więc okazja do rewanżu.

Motywacja w drużynie, by wrócić na zwycięską ścieżkę, jest duża. Jarosław gra dość swobodną ofensywną piłkę, nierzadko kosztem defensywy. Gorszą obronę od beniaminka ma jedynie outsider z Chorzowa. To też postarają się wykorzystać gospodynie. Na zdrowie narzeka jedynie Adrianna Nowicka i jej występ stoi pod znakiem zapytania. Pozostałe zawodniczki są gotowe do gry.

- Wiemy o przeciwniku dużo więcej niż przed pierwszym meczem - przyznała trenerka Unijat.

- Wtedy Jarosław grał sporo turniejów za granicą i zespół przed sezonem był dla nas niewiadomą. Ale, patrząc na skład, beniaminkiem w żadnej mierze nazywać go nie można, bo ma w swych szeregach ograne, doświadczone szczypiornistki. Owszem, przeciwnik gra niekiedy chaotyczną piłkę, z szybkimi urywanymi akcjami, ale to potrafi zaskoczyć. Przecież ostatnio JKS wygrał u siebie z Zagłębiem Lubin. Musimy więc uważać, ale obiecujemy walkę o zwycięstwo, postaramy się odebrać rywalkom trzy punkty, które zabrały nam w 1. rundzie - dodała.

- Jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz, a my, jak wiadomo, przegraliśmy z Perłą, wiec czujemy niedosyt - mówił z kolei Waldemar Szafulski, drugi trener Młynów.

- Z Lublinem nie graliśmy z takim zaangażowaniem, z takim sercem, jak to było choćby w Elblągu, gdzie wydawało się, że już złapaliśmy właściwy rytm. Perła przede wszystkim zdominowała nas w walce 1 na 1, teraz nie możemy powtórzyć tych samych błędów. Jarosław jest chaotyczny, ale w tym chaosie gra na bardzo dobrym tempie - i dlatego mu się udaje. Trzeba znaleźć na to receptę i wierzę, że po tej kolejce przeskoczymy ich w tabeli - podsumował.

Młyny Stoisław Koszalin - MKS Perła Lublin 19:31 [ZDJĘCIA]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera