Młyny Stoisław Koszalin przegrały w Chorzowie po karnych

Koszalinianki były faworytkami w starciu z zespołem, który ostatni mecz u siebie wygrał w pod koniec października 2019 roku. Komplet punktów pozwalał podopiecznym trenera Adriana Struzika na złapanie kontaktu z górną częścią tabeli.

Zobacz także Młyny Stoisław Koszalin - Ruch Chorzów

Pierwsze minuty spotkania w wykonaniu gości były nerwowe i niedokładne. Na trafienie z karnego Karoliny Jasinowskiej, odpowiedziała dopiero w 4. min Julia Andrijczuk. Po 8. min było 4:1 dla Ruchy, który aż 3 gole zdobył z 7. metra. Dopiero od tego momentu gra Młynów zaczęła się układać. Po 2. min odrobiły straty (4:4), a od 15. zaczęły budować przewagę. Seria 6 goli dała im prowadzenie 11:6 w 21. min. W 26. Lesia Smoling podwyższył na 15:9 i różnica 6 goli utrzymała się do przerwy.

Po 2. minutach drugiej połowy mogło się wydawać, że jest po meczu. Gole Natalii Wołownyk i Martyny Borysławskiej powiększyły różnicę do 8 bramek (19:11). Ruch nie stracił jednak nadziei i zaczął powoli odrabiać straty, w czym pomagała im nieskuteczna gra Młynów. Do 54. min utrzymywała się jednak różnica 4-5 goli na korzyść gości.

W 53. min Wołownyk trafiła na 25:20. Końcówka należała do Niebieskich, które wykorzystywały grę w przewadze, doprowadzając do remisu i rzutów karnych. Tu pomyliły się Anna Mączka (słupek) i Julia Zagrajek. Zamiast z pewną wygraną, Młyny zostały z zaledwie 1 punktem.

Ruch Chorzów - Młyny Stoisław Koszalin 25:25 (11:17) karne 4:3
Ruch: Chojnacka, K. Gryczewska - Jasinowska 5, Polańska 1, Wilczek 4, Jaroszewska 3, Piotrkowska 6, Doktorczyk 1, Lipok 3, Sójka 1, Grabińska, Stokowiec 1.
Młyny: Filończuk, Krebs - Urbaniak 3, Mączka 2, Zagrajek, Wołownyk 4, Kowalik, Rycharska 3, Nowicka, Smoling 4, Borysławska 1, Andrijczuk 5, Somionka 3.
10. kolejka: Zagłębie Lubin Start Elbląg 29:23 (15:10), MKP Perła - KPR Kobierzyce i Eurobud JKS - Piotrcovia przełożone.