Po przerwie dla reprezentacji kraju, wznawia rozgrywki Orlen Superliga Kobiet. W drugiej części sezonu zespoły będą rywalizować w dwóch grupach. Czołowa szóstka w tabeli po sezonie zasadniczym w tzw. grupie mistrzowskiej. Cztery ostatnie zespoły czeka walka o utrzymanie. Po emocjonującym poprzednim sezonie, w którym koszaliński zespół zapewnił sobie utrzymanie dopiero w turnieju barażowym, w obecnych rozgrywkach zadebiutuje w grupie mistrzowskiej. To efekt znakomitej 2. rundy w wykonaniu podopiecznych trenera Krzysztofa Przybylskiego. Młyny zakończyły sezon zasadniczy na 5. miejscu, co wydawało się nieosiągalne po bardzo słabym początku sezonu.
Rywalizację w grupie mistrzowskiej Młyny rozpoczną od czterech wyjazdów. Pierwszy mecz w niedzielę w Gnieźnie, z MKS Urbis (godz. 15.00). To zespół plasują się bezpośrednio przed koszaliniankami. Różnica jest jednak spora, bo aż 11 punktów na korzyść popularnych Pszczółek. Jeżeli trener Przybylski i jego zawodniczki chcą nawiązać walkę o 4. lokatę, to muszą celować w niedzielę w wygraną za 3 punkty. Łatwo nie będzie, bo w dwóch meczach sezonu zasadniczego górą były gnieźnianki. W 2. kolejce wygrały u siebie 26:19, a w rewanżu w 11. serii w Koszalinie było jeszcze gorzej, bo 21:30. Biorąc pod uwagę poprzedni sezon, MKS wygrał cztery kolejne mecze z Młynami. Czas na przerwanie tej serii.
W minioną środę rozegrany został ostatni, zaległy mecz z 18. kolejki sezonu zasadniczego Superligi. Broniące tytułu KHGHM Zagłębie Lubin zdeklasowało KPR Gminy Kobierzyce 38:23 (20:11), umacniając się na prowadzeniu.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?