Spotkanie rozpocznie się w sobotę o godz. 18.00 w hali widowiskowo-sportowej przy ul. Śniadeckich.
Dla koszalińskiej drużyny sobotni mecz będzie pożegnaniem ze swoimi kibicami w trudnym sezonie 2021/22. Dla części zawodniczek to także definitywne pożegnanie z Koszalinem. Jak już informowaliśmy, kontrakty w zagranicznych zespołach podpisały już Paula Mazurek i Daria Somionka. O odejściu kilku innych zawodniczek mówi się nieoficjalnie.
Przed przedostatnią, 27. kolejką Młyny nadal okupują 6. miejsce w tabeli, ze skromnym dorobkiem 20 punktów w 26. meczach. Szans na poprawę zajmowanej lokaty nie ma, za to cały czas może je wyprzedzić Start Elbląg, który ma o 2 pkt mniej, a w sobotę zagra na parkiecie spadkowicza, Suzuki Korony Kielce. Z kolei Zagłębie otwiera tabelę z przewagą 4 punktów nad drugim MKS FunFloor Perła Lublin. Popularne Miedziowe mogły już przed tygodniem świętować obronę tytułu, ale przegrały u siebie w rzutach karnych mecz na szczycie z lubliniankami (24:24 k. 2:4) i koronacja została odłożona.
Trzeci w historii tytuł Zagłębie może przypieczętować zwyciężając w Koszalinie. Podopieczne Bożeny Karkut będą w sobotę zdecydowanymi faworytkami. W tym sezonie wygrywały z Młynami bez większych problemów 37:22, 31:24 i 27:21. Szczególnie boleśnie dla koszalinianek zakończyło się pierwsze starcie obydwu drużyn w Lubinie. Klęska różnicą 15 goli była najwyższą koszalińskiej drużyny w najwyższej klasie rozgrywkowej od niemal 10 lat.
Dodajmy, że w ostatniej serii Zagłębie czeka domowy mecz z trudniejszym rywalem, walczącym o brązowe medale KPR Gminy Kobierzyce. Z kolei Młyny pojadą do Piotrcovii Piotrków Trybunalski.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?