Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mniej chętnych na mundur. Praca w Straży Miejskiej już nie kusi

Joanna Krężelewska
Osiem lat temu chętnych na pracę w Straży Miejskiej było niemal sześć razy więcej niż dziś. Pensja 2,2 tys. zł brutto na początek wcale nie kusi. Bo i praca do łatwych nie należy.
Osiem lat temu chętnych na pracę w Straży Miejskiej było niemal sześć razy więcej niż dziś. Pensja 2,2 tys. zł brutto na początek wcale nie kusi. Bo i praca do łatwych nie należy. archiwum
Osiem lat temu chętnych na pracę w Straży Miejskiej było niemal sześć razy więcej niż dziś. Pensja 2,2 tys. zł brutto na początek wcale nie kusi. Bo i praca do łatwych nie należy.

19 na jedno miejsce - tyle osób chciało się dostać w zeszłym roku na filologię norweską na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Dokładnie tylu też kandydatów zgłosiło chęć pracy na etacie aplikanta Staży Miejskiej w Koszalinie, ale w tym przypadku miejsca są dwa. Właśnie trwa nabór. Do drugiego etapu konkursu - rozmowy kwalifikacyjnej, poprzedzonej testem sprawnościowym, zakwalifikowało się 16 kandydatów.

- Aktualnie w Straży Miejskiej pracuje 24 funkcjonariuszy oraz jedna osoba cywilna - dyżurny - informuje Robert Grabowski, rzecznik koszalińskiego magistratu. Strażnicy zatrudniani są na podstawie konkursu.

Pierwszy stopień zatrudnienia to aplikant straży miejskiej, zatrudniany na okres próbny jednego roku, który można później przedłużyć o kolejny rok. Po zatrudnieniu kandydat na funkcjonariusza kierowany jest na miesięczne szkolenie specjalistyczne dla strażników miejskich i gminnych. Następnie wraca na miesięczną praktykę i ponownie na egzamin do ośrodka szkoleniowego. Dopiero po złożeniu egzaminu może otrzymać umundurowanie. Wdrożenie do służby, łącznie z okresem praktyki, przygotowaniem merytorycznym, umundurowaniem trwa łącznie około 10 miesięcy. - Awanse nadawane są przez prezydenta miasta na wniosek komendanta Straży Miejskiej - tłumaczy rzecznik ratusza. - Aplikant otrzymuje pierwszy awans po dwóch latach na młodszego strażnika.

Wynagrodzenie w początkowym okresie służby wynosi 2200 złotych brutto, czyli nieco ponad 1500 zł na rękę. Dziewiętnastoosobowy nabór wcale nie oznacza dużego zainteresowania służbą w Straży Miejskiej. W 2006 roku do konkursu stanęło bowiem aż 107 osób. - Coraz mniejsze zainteresowanie służbą w Straży Miejskiej na pewno ma związek z niezbyt wysokimi zarobkami, które idą w parze z ogromnie odpowiedzialną praca - mówi Piotr Simiński, komendant koszalińskich strażników. - Staż nie oferuje tak rozbudowanych uprawnień socjalnych, jak inne służby mundurowe. Nie mamy wcześniejszej emerytury, dodatkowych urlopów, dodatków do remontu mieszkania. Pakiet socjalny mamy dokładnie taki, jak urzędnik, a nasza praca charakterem zbliżona jest do tej w policji. Dyspozycyjność, dyżury w weekendy i święta, narażenie na choroby zakaźne, praca z trudnymi osobami - to praca strażnika.

Pensja z kolejnymi latami służby może wzrosnąć. Ale nie są to kokosy. Strażnik z 18-letnim stażem zarabia około 3 tys. zł brutto, czyli na rękę to niespełna 2,2 tys. na rękę.

Drugi etap konkursu rozpocznie się 6 marca w hali Gwardii sprawdzenie ich sprawności fizycznej.

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!