- Olewali nas przez cztery lata, więc nie widzę sensu robić sobie z nimi zdjęcia - oświadczył jeden z radnych opozycji. Ostatnia w tej kadencji, 38. sesja Rady Gminy Szczecinek, nawet na koniec nie różniła się od poprzednich. Ba, była może nawet ostrzejsza niż zwykle. - Dlaczego teraz wydajemy 200 tys. zł własnych pieniędzy na remonty świetlic, gdy kilka lat temu mogliśmy to zrobić dołączając się do programu temomodernizacyjnego prowadzonego przez starostwo i skorzystać z dopłat unijnych? - dziwił się radny Zbigniew Bernard.
Wójt Janusz Babiński tłumaczył, że gdyby chciał przystępować do wszystkich projektów unijnych, to nie starczyłoby pieniędzy na inne inwestycje, nawet z dofinansowaniem. Lub zadłużyłby gminę, tak jak włodarze Białego Boru, który opozycja podawała jako przykład modernizacji świetlic wiejskich z unijną pomocą. - A zmodernizowaliśmy z jej wsparciem kanalizację, a tak nie wystarczyłoby nam na budowę świetlicy w Jeleninie - mówił wójt.
- Chyba mówimy różnymi językami - skwitował Zbigniew Bernard. Samorządowcy (nie wszyscy chcieli mieć wspólne zdjęcie) gminy Szczecinek 2010-14 - radni Zbigniew Bernard, Daniel Dacio, Ewa Glajzer, Ryszard Goszczyński, Jan Gwiazda, Tadeusz Kamiński, Krzysztof Kucharski, Halina Kulczewska, Arkadiusz Ładyński, Marcin Mincewicz, Andrzej Pastuszek, Jacek Trębski, Stanisław
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?