Gwardia Koszalin jutro o godz. 13 podejmie Dąb Dębno. Podopieczni Wojciecha Megiera zajmują po 14. kolejkach trzecie miejsce w tabeli. I choć ta runda na pewno nie była zła, to Gwardii zależy, by była jeszcze lepsza. I jest na to szansa. Dąb w ostatnich trzech meczach uciułał raptem jeden punkt i w tabeli zajmuje 13. pozycję. Forma drużyny może budzić więc wątpliwości. Koszaliń-ska ekipa nie zamierza jednak zwracać na to uwagi i będzie chciała bez względu na wszystko zainkasować trzy punkty.
Dla kibiców z regionu meczem kolejki jest starcie Kotwicy z Drawą (jutro o godz. 17). - Po meczu chcemy zejść z murawy z trzema punktami - zapowiedział Wiesław Bań-kosz, trener Kotwicy. - Zabraknie na to spotkanie kontuzjowanych Pawła Dirdy i Michała Smarzyńskiego. Mimo to powinniśmy jakoś załatać te luki, bo kadra jest dostatecznie szeroka i równa - dodał. - Po stronie rywala trzeba zwrócić uwagę między innymi na groźnych w ofensywie Mateusza Jureczkę i Marcina Juszczaka, ale także na doświadczonego Artura Kapelińskiego, który kieruje całą grą - zauważył.
- Do Kołobrzegu jedziemy w dobrych nastrojach - powiedział z kolei Tomasz Grzegorczyk, trener Drawy. - Uważam, że w tym tygodniu wykonaliśmy naprawdę dobrą pracę na treningach, widać było walkę i zaangażowanie chłopaków - dodał. Do drużyny wraca po dwutygodniowej przerwie rekonwalescent Mateusz Jaroszewicz. - Oczywiście takie nazwiska w Kotwicy, jak Tomasz Parzy czy Tomasz Rydzak, mogą robić wrażenie, ale nazwiska nie grają. Wszystko weryfikuje boisko i liczę, że przy właściwej koncentracji uda nam się osią-gnąć na terenie rywala dobry wynik - zakończył.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?