Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mogiła radzieckich żołnierzy w Kołobrzegu

Iwona Marciniak [email protected]
Wśród okazanych Hieronimowi Kroczyńskiemu przedmiotów znaleziono m.in. buty i skórzany pas, ale bez klamry.
Wśród okazanych Hieronimowi Kroczyńskiemu przedmiotów znaleziono m.in. buty i skórzany pas, ale bez klamry. Fot. Karol Skiba
W Kołobrzegu odnaleziono zbiorową mogiłę radzieckich żołnierzy. Potwierdził to historyk Hieronim Kroczyński.

- Mamy tu do czynienia ze zbiorową mogiłą żołnierzy radzieckich - stwierdza historyk Hieronim Kroczyński w protokole oględzin, który wczoraj złożył w Urzędzie Miasta w Kołobrzegu.

Potwierdza się podejrzenie, że na początku września, ignorując obowiązujące procedury i umowę, jaka wiąże polski rząd z rządem Federacji Rosyjskiej, w Kołobrzegu zlikwidowano wojenny grób czerwonoarmistów.

Przypomnijmy, na szczątki ludzkie natknięto się podczas rozbiórki pomnika wdzięczności żołnierzom Armii Czerwonej. Miejsce rozebranego pomnika zajęły fundamenty miejskiej inwestycji, Regionalnego Centrum Kultury.

Nim to nastąpiło, za wiedzą kołobrzeskiego magistratu, a na zlecenie kierownika budowy, szczątki wydobyli pracownicy prywatnego zakładu pogrzebowego Regina. Kości trafiły do siedmiu skrzyń, a potem do chłodni zakładu. Wiceprezydent Kołobrzegu Tomasz Tamborski zlecił zajęcie się pochówkiem szczątków Miejskiemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej.

Po interwencji zdumionych działaniem władz Kołobrzegu urzędników Urzędu Wojewódzkiego, miasto poprosiło o oględziny przedmiotów znalezionych przy kościach, utytułowanego kołobrzeskiego historyka.

Hieronim Kroczyński swój raport złożył wczoraj. Historyka zadziwił brak jakichkolwiek elementów metalowych. a przecież one nawet laikom uświadomiłyby, że mogą mieć do czynienia z mogiłą wojskową, której likwidacja wymaga specjalnych procedur.

Z pytaniem jak to możliwe, że ich nie znaleziono, zwróciliśmy się do Pawła Ambroziaka, współwłaściciela zakładu pogrzebowego Regina.

- Ręczę za to, że moi pracownicy wydobyli wszystkie szczątki i towarzyszące im przedmioty - powiedział nam wczoraj. - Wszystkie też zostały okazane Hieronimowi Kroczyńskiemu.

Na pytanie komu wystawi rachunek za przechowywanie szczątków w jego zakładzie, Paweł Ambroziak odpowiedział: - Działaliśmy na zlecenie kierownika budowy. To on, a nie miasto, jest dla nas stroną.

Paweł Ambroziak nie wykluczył, że jego firma może odstąpić od egzekwowania należności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!