Monika Tkaczyk nową szefową ZOS Koszalin

- To kobieta, która... żadnej pracy się nie boi! - tak Robert Grabowski, rzecznik koszalińskiego magistratu, przedstawił wczoraj nową szefową ZOS sp. z o.o. Podczas specjalnej konferencji prasowej z udziałem włodarzy miasta i spółki popłynęło zresztą więcej ciepłych słów w kierunku Moniki Tkaczyk.

Przypomnijmy, że dotychczasowa dyrektor Zarządu Budynków Mieszkalnych zastąpiła na stanowisku Jakuba Pyżanowskiego, który z końcem lipca złożył na ręce prezydenta Piotra Jedlińskiego rezygnację z funkcji prezesa zarządu ZOS. Powodem tej decyzji była negatywna ocena sposobu realizacji nadzorowanej przez spółkę budowy parku wodnego w Koszalinie, którą to wystawiła Najwyższa Izba Kontroli. Były prezes z wnioskami inspektorów NIK wprawdzie się nie zgodził, a odwołując się do szczecińskiej delegatury część zarzutów nazwał nawet "kuriozalnymi", to jednak ze stanowiska zrezygnował.

- Od początku kandydatura pani Moniki Tkaczyk była dla mnie najmocniejsza - podkreślił wczoraj prezydent Piotr Jedliński. - Przez wiele lat była zastępcą dyrektora Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, w 2012 roku podjęła się misji prostowania wielu zaszłości w ZBM. I na tym polu odniosła wiele sukcesów. O połowę skrócił się na przykład okres oczekiwania na mieszkanie komunalne, choć liczba chętnych się nie zmniejszyła.

Dla Moniki Tkaczyk propozycja zmiany stanowiska była propozycją awansu - do tej pory szefowała jednostce budżetowej, a teraz kierować będzie spółką prawa handlowego. - Nie wiedziałam, że rozważana jest moja kandydatura - podkreśliła nowa pani prezes.

Pytana o kondycję ZBM, który opuszcza, powiedziała: - Poprawiłam stan windykacji. Pozostaje on na poziomie 95 procent w przypadku mieszkań komunalnych i 80 procent w mieszkaniach socjalnych. Na przykład w Szczecinie, w tym ostatnim przypadku, liczba ta oscyluje wokół 30 procent - zauważyła. - We wrześniu oddamy kolejne mieszkania przy ul. Modrzejewskiej, a w pierwszym półroczu bieżącego roku lokatorzy odpracowali już 300 tys. złotych długów.

Do końca tygodnia prezydent ma wyznaczyć osobę, która pełnić będzie obowiązki dyrektora ZBM, a później na to stanowisko ogłoszony zostanie konkurs. W przypadku obsady stanowiska prezesa ZOS takiej procedury nie zastosowano - prezydent Piotr Jedliński podkreślił, że w tym przypadku konkursu przeprowadzać nie musiał. Jak przy tym zaznaczył - Monika Tkaczyk, której złożył ofertę, jest mu doskonale znana i ceni sobie jej pracę.

Jakie najważniejsze zadania stawia sobie nowa prezes ZOS? - Tym najważniejszym jest budowa aquaparku - podkreśliła Monika Tkaczyk.

- Przyjęliśmy, że pierwszy miesiąc to będzie czas na zapoznanie się z firmą, a potem będziemy rozmawiać na temat programu działania i planów spółki - powiedział Jerzy Turek, przewodniczący Rady Nadzorczej ZOS. I dodał: - Pani Monika ma doświadczenie w zarządzaniu nieruchomościami, a ZOS to również nieruchomości. Jestem przekonany, że nowa prezes sobie poradzi.

Również prezydent Koszalina uważa, że najważniejszym zadaniem Moniki Tkaczyk będzie sprawowanie pieczy nad sztandarową inwestycją Koszalina. - Niedługo przyjedzie dach, co pozwoli na kontynuowanie prac wewnątrz obiektu - zapowiedział.

Co dalej z negatywną oceną inspektorów NIK? - Zastrzeżenia zgłosił były prezes Jakub Pyżanowski. On też będzie doradzał pani Tkaczyk, jak dalej tę sprawę prowadzić. Sam protokół kontroli zostanie upubliczniony wtedy, gdy cała procedura się zakończy. Do czasu rozpatrzenia zastrzeżeń do wniosków z kontroli protokół jest bowiem nieprawomocny - tłumaczył prezydent.

Czy były prezes będzie doradzał nowej szefowej w charakterze społecznego konsultanta - tego nie wiadomo. - Będzie dobrze - skwitował te pytania prezydent.