Wędkarzy i ekologów martwi sytuacja, która miała miejsce w połowie ubiegłego tygodnia. Poziom Bałtyku był nieco wyższy niż poziom wody w jeziorze Jamno.
- A to mogło pozwolić na choć niewielki, a zbawienny dla akwenu, wpływ wody morskiej do jeziora - zauważa Krzysztof Najda, działacz społeczny, szef Fundacji Ekologicznej Jantar. Najdę znają już wszyscy śledzący sprawę i zainteresowani losem jeziora, Kanału Jamneńskiego i wrót sztormowych. - Otwarcie wrót teraz i zdjęcie szandorów, czyli tych drewnianych belek na wrotach, powstrzymujących wodę, pozwoliłoby też na migrację ryb, przede wszystkim łososiowatych, które płyną właśnie na tarło. Niestety, ryby do Jamna nie wpłynęły - żałuje Najda. Według niego przedsiębiorstwo państwowe Wody Polskie, któremu Kanał Jamneński wraz z wrotami sztormowymi podlega, powinny więc w pierwszej kolejności zlecić budowę odpowiedniej przepławki na Kanale Jamneńskim, a nie ogłaszać przetarg na montowanie kamer. - Tym bardziej, że według mojej wiedzy monitoring ma kosztować około 90 tysięcy złotych, a przepławka około 70 tysięcy złotych. Jest więc tańsza, a moim zdaniem zdecydowanie bardziej potrzebna. Proszę zauważyć, że przez brak przepławki w Jamnie już niemal nie ma ryb. Kłusownicy się śmieją, że pójdą na bezrobocie!
Wody Polskie przypominają jednak, że przetarg na wykonanie projektu przepławki oraz, zaplanowanych w ogólnej koncepcji, zasuw udrażniających kanał w obrębie wrót sztormowych, został już w zasadzie rozstrzygnięty. Projekt chce zrobić firma Energa Invest (ta sama, która już przygotowała wstępną i przygotowuje też wielowariantową koncepcję przebudowy węzła wodnego na Kanale Jamneńskim). Wprawdzie Wody Polskie jeszcze nie podjęły decyzji, czy propozycja Energa Invest zostanie przyjęta, prawdopodobnie to tylko kwestia czasu, by firma zajęła się jednak sprawą i projekt wykonała. Co jednak ważne, dopiero po wykonaniu projektu można ogłosić kolejny przetarg na wykonawstwo. A to zajmie sporo czasu.
- Jest jeszcze problem z hydrowskazami na Jamnie. Pięknie, że zbierane przez nie dane są teraz ogólnodostępne, ale były cztery takie urządzenia, a działają jedynie dwa. Wiem, że chodzi tylko o wymianę baterii. Może ktoś to wymieni? - pyta Krzysztof Najda.
Zobacz także: Mielno: Remont drogi prowadzącej przez Mielno
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?