- Nie sądzę, żeby się udało - mówi Maciej Tracz z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego - Przeszukaliśmy miejsce gdzie była matka, lecz ich nie znaleźliśmy. Ona nie zostawiłaby kociąt - dodaje.
Zastrzelonego kociaka udało się odnaleźć ponieważ, jak wykazała sekcja zginął na miejscu od strzału w kręgosłup. Co do losu pozostałych dwóch kociąt, jest wiele teorii.
- Jeśli zostały postrzelone, to mogły się oddalić od miejsca ataku - przypuszcza Tracz - Sprawca został spłoszony, ale mógł wcześniej zabrać dwa zabite już kociaki. Teren jest bardzo duży, więc trudno będzie je odnaleźć.
Matka młodych rysiów ma założoną obrożę telemetryczną, która przesyła dane GPS z miejsca, w którym akurat przebywa. Kocięta były jednak za młode i nie posiadały takich nadajników.
Policja wciąż nie znalazła kłusownika, który strzelał do rodziny rysiów
- Materiały w tej sprawie dotarły do Stargardu dopiero w poniedziałek, ponieważ zawiadomienie wpłynęło w Wałczu. Na chwilę obecną prowadzone jest postępowanie, a policjanci ustalają okoliczności tego zdarzenia - informuje mł. asp. Justyna Siwarska z KPP w Stargardzie.
Maciej Tracz zwraca uwagę, że takie sprawy wciąż są bagatelizowane, a kłusownicy unikają kary. Dlatego dochodzi do kolejnych tego typu zdarzeń.
- To nie jest trudna sprawa, gdyby zamordowano człowieka, to pewnie sprawca byłby już znany. Nie wyciągając konsekwencji wobec kłusowników, dajemy im publiczne przyzwolenie - mówi Tracz.
Populacja rysi wciąż jest minimalna
Cleo, matka młodych rysiów, trafiła do naszego regionu w ramach programu "Powrót rysia do północno-zachodniej Polski". Celem programu jest odtworzenie gatunku rysia i obejmuje on województwa: zachodniopomorskie, lubuskie i wielkopolskie. Młode rysie urodziły się już na wolności.
Jak informuje Maciej Tracz, w ramach programu do lasów w wymienionych województwach trafiło 67 rysiów, z których przeżyła zaledwie połowa. Urodziło się ponad 40 młodych, z których także przetrwała około połowa.
- W tej chwili w lasach mamy około 55-60 rysiów. To kropla w morzu potrzeb - mówi Tracz.
Rysie są w Polsce objęte ochroną. Zagrożeniem dla nich nie są wyłącznie kłusownicy, ale także choroby, którymi zarażają się od innych zwierząt podczas polowań.
A TAK CIESZYLIŚMY SIĘ W ZESZŁYM ROKU Z NOWYCH MŁODYCH RYSIÓW:
Morderca młodej samicy rysia poszukiwany. Trwają też poszuki...
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
