Ta tragedia rozegrała się w nocy z 6 na 7 lipca 20013 r. na ul. Półwiejskiej w Poznaniu. To popularny i zatłoczony w ciągu dnia deptak, przy którym znajduje się galeria handlowa, Stary Browar.
Czytaj też >>>Zabójstwo w Poznaniu. Studentowi grozi dożywocie [film]
Ok. godz. 2, 26-latek szedł z osobą towarzyszącą w kierunku galerii. Gdy mijał dwóch mężczyzn, doszło do słownej utarczki. Jak wynikało z aktu oskarżenia, Paweł T. pchnął Bartosza J. rozbitą butelką - mówił nam prokurator Mateusz Pakulski z Prokuratury Rejonowej Poznań Stare Miasto. - To był jeden cios. Trafił młodego mężczyznę w tętnicę szyjną.
Załoga karetki przez prawie godzinę walczyła o życie młodego mężczyzny. Bezskutecznie.
Około 10 godzin później, również dzięki nagraniom z monitoringu, policjanci zatrzymali dwóch młodych mężczyzn. To 24-letni dziś mieszkaniec Kołobrzegu oraz jego o rok starszy kolega z Poznania. Żaden nie był wcześniej notowany przez policję. Kołobrzeżanin usłyszał zarzut zabójstwa i trafił do aresztu. Paweł T. nie przyznał się do winy. Potwierdził, że owszem, zadał cios, ale był przekonany, że tylko niegroźnie zranił Bartosza J.
Wyrok na Pawła T. zawiera dodatkową karę: 24-latek ma zapłacić 200 tysięcy złotych odszkodowania rodzinie zmarłego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?