Morderstwo w Kaliszu: 25-latek udusił 29-letnią kobietę

Konrad M. i o cztery lata starsza Eliza R. od jakiegoś czasu mieszkali razem. 25-latek znany był w okolicy ze swoich agresywnych zachowań. Zdarzało się, że biegał z nożem po ulicy. Kilka razy był zatrzymywany przez policję. Był również karany. Na swoim profilu na facebooku wstawił zdjęcie z pociętą ręką. Jak napisał, lubi to robić.

W sobotę 25-latek zamordował swoją partnerkę, z którą razem mieszkał od jakiegoś czasu. Kobieta została uduszona.

- Przed godziną 14 otrzymaliśmy zgłoszenie o zwłokach kobiety znajdujących się w jednym z mieszkań. Niedługo potem zatrzymanych zostało dwóch mężczyzn w wieku 25 i 36 lat - mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

Przez kilka godzina na miejscu tragedii pracowali policjanci oraz policyjni technicy. Zabezpieczono ślady oraz przesłuchano pierwszych świadków. Zebrane dowody pozwoliły na przedstawienie zarzutów 25-letniemu Konradowi M. W poniedziałek kaliszanin został doprowadzony do sądu, gdzie rozpatrywany był wniosek prokuratury o jego tymczasowe aresztowanie. Posiedzenie trwało zaledwie kilka minut.

- Sąd zastosował areszt na okres trzech miesięcy wobec Konrada M., podejrzanego o dokonanie zabójstwa 29-letniej kobiety. Na obecnym etapie z uwagi na to, że śledztwo jest na początkowym etapie, nie będą udzielane dalsze informacje - poinformowała Katarzyna Socha, zastępca prokuratora rejonowego w Kaliszu.

Wiadomo, że mężczyzna przyznał się do zabójstwa. Grozi mu teraz nawet dożywotnie więzienie.

Źródło: Zabójstwo w Kaliszu. W kamienicy na ulicy Harcerskiej 25-latek zamordował kobietę - kalisz.naszemiasto.pl

ZOBACZ TEŻ:

Uczniowie piszą, a nauczyciele płaczą! HITY KLASÓWEK

SPRAWDŹ TAKŻE:
Obiecywali dzieciom słodycze, gwałcili i nagrywali filmy pornograficzne:
Sąd Rejonowy w Nowym Mieście Lubawskim skazał 26- i 33-latka na 10 lat więzienia za gwałty i molestowanie dzieci. Pokrzywdzonych jest siedmiu chłopców w wieku od 8 do 13 lat. Mężczyźni mają 15-letni zakaz zbliżania się do poszkodowanych.

Źródło: TVN24