"Morsy w Ustce" to grupa zrzeszająca osoby, które spotykają się co niedzielę o godzinie 12 przy drugim molo w Ustce. Najpierw obowiązkowa rozgrzewka. Nad bezpieczeństwem kąpiących się czuwał Adam Kuba Jakubowski.
12 grudnia po za klasycznym morsowaniem przewidziano dodatkową atrakcję - "dzień eskimosa". Kto chciał mógł przerwać kąpiel w morzu na wytarzanie się w śniegu, którego na plaży nie brakowało. Po tym ponowna kąpiel. Wtedy podobno woda jest gorąca. Nie sprawdzaliśmy. Wierzymy na słowo.
Następne morsowanie nietypowo 18 grudnia o godzinie 18 - w sobotę "Morsy w Ustce" wejdą do wody z racami. Po morsowaniu w tym dniu każdy otrzyma tytuł "nietoperka".
Oprócz tego w niedzielę po zachodniej stronie Ustki klub morsów ze Słupska "Moczymorda" wykąpali się w Świątecznym nastroju w chłodnym Bałtyku w Ustce oraz zaraz po szybkiej kąpieli pojechali podarować Świąteczne prezenty dla Dzieci z Domu Dziecka w Ustce.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?