Już od czwartku Mielno po raz dwunasty jest stolicą morsów i foczek, które zjeżdżają tu z całej Polski, Europy i świata na XII Międzynarodowy Zlot Morsów.
Uczestnicy mogą korzystać z gorących kąpieli w balii. Oprócz tego dziś i w sobotę działać będzie od godz. 11 wioska edukacyjna, w której nie zabraknie cennych informacji na temat morsowania. W tym czasie na plaży morsy i wszyscy zainteresowani będą mogli poćwiczyć z instruktorem i uczestniczyć w typowej morsowej rozgrzewce (plaża główna).
Dziś można też skorzystać z możliwości powróżenia sobie (godz. 14-17, klub integracji społecznej, ul. Chrobrego) i wzięcia udziału w Wielkim Turnieju Mrozoodpornych 2015 ( godz. 15-17, plaża lub deptak przy ul. Kościuszki), a w sobotę wziąć ślub, który ważny będzie jedynie podczas zlotu (godz. 11-13, klub integracji społecznej, ul. Chrobrego), oraz udział w Wielkim Balu Morsów.
W sobotę mieleńskie morsy wezmą też udział w akcji charytatywnej na rzecz jednego z nich, Jacka, wymagającego rehabilitacji. Morsy rozdawać będą ulotki z apelem o przekazywanie jednoprocentowego odpisu z podatku właśnie na tę konkretną osobę. By uniknąć sztampowej zbiórki, zatańczą.
Jednak to niedziela, tradycyjnie już, będzie tym najciekawszym dniem zlotu. Jak na razie w niedzielnej kąpieli chce uczestniczyć ponad 1450 z zapisanych ponad 1600 morsów i foczek, ale ta liczba jeszcze się zmieni, bo na samą kąpiel zapisy na hali sportowej przy Zespole Szkół w Mielnie przyjmowane są jeszcze na dwie godziny przed wejściem do wody. Chętni muszą mieć ze sobą dowód osobisty i wpłacić 25 złotych. I na te dodatkowe osoby liczą organizatorzy, bo podczas tego zlotu bity będzie rekord Guinnessa w jednoczesnym wejściu do lodowatej wody jak najwięcej osób. By pobić kołobrzeski wynik, do Bałtyku musi wejść co najmniej 1353 osób, a woda musi mieć mniej niż 10 stopni Celsjusza.
Przemarsz z hali sportowej rozpocznie się już o godz. 11. W tym czasie główna ulica w Mielnie nie będzie przejezdna. To wskazówka dla zainteresowanej widowiskiem publiczności. Lepiej nie czekać z przyjazdem do Mielna na ostatnią chwilę, bo przez korki można na pokaz nie zdążyć.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?