Wśród miłośników zimnych kąpieli w Bałtyku jest rodzina małego Natana. A konkretnie - jego babcia i dziadek, którzy są członkami białogardzkiego klubu morsów Sopel. I to oni wzięli na siebie ostatnio ciężar promowania akcji. Oficjalne rozpoczęcie sezonu morsowego połączyli z małym jarmarkiem świątecznym, na którym zbierali datki na leczenie chłopca. Bo operacja - choć nie jest refundowana - jest możliwa. Trzeba jednak pojechać do Niemiec. Koszt operacji to ponad 300 tysięcy złotych.
Na stronie www.siepomaga.pl/natan-skwarek trwa zbiórka pieniędzy na tę operację. Zebrano już blisko 75 tysięcy złotych. Ale do finału jeszcze daleko.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?