Uwaga, Czytelnicy
Uwaga, Czytelnicy
Bilety na wyścigi będzie można kupić przy bramie wjazdowej na lotnisko, w dniu imprezy. Bilet na dwa dni kosztuje 50 złotych, na jeden dzień - 30
złotych. Mamy do rozlosowania pięć dwuosobowych wejściówek. Przysyłajcie e-maile na adres:
[email protected] . Wpiszcie tam hasło "wyścig". Wśród osób, które do nas napiszą, rozlosujemy wejściówki. Napiszcie w e-mailu swoje dane - imię, nazwisko oraz numer telefonu.
Wydarzenie połączy trzy widowiskowe dyscypliny sportu motorowego - wyścigi na jedną czwartą mili, pokazy moto stuntu (kaskaderskiej jazdy na motocyklu) oraz drifting, czyli przejazdy obfitującego w zakręty toru za pomocą kontrolowanych poślizgów. Wystąpią najlepsi zawodnicy w kraju, swój przyjazd zapowiedziały także ekipy zagraniczne - między innymi z Francji, Szwecji, Litwy. Białoruski zawodnik pojedzie klasyczną amerykańską półciężarówką - chevroletem z roku 1947, z silnikiem o mocy... 1000 koni mechanicznych.
Imprezę uświetni Fire Show, czyli pokazowe przejazdy samochodu z napędem odrzutowym. Maszynę "Predator", z silnikiem niczym nie różniącym się od tych spotykanych w wojskowych samolotach myśliwskich, poprowadzi jej konstruktor - Francuz Donald Pottier.
Sobotnie emocje motoryzacyjne podgrzeje wieczorny show taneczny z ogniem na scenie. Imprezę rozkręcą świetni DJe (m.in. DJ Vivka i DJ Maureen), a całość ubarwią efektowne przejazdy "Predatora" po zachodzie słońca. Samochody o mocy ponad 1000 koni mechanicznych, przyspieszające w 2 sekundy do setki, wspaniałe motocykle, piękne dziewczyny oraz moc atrakcji dla widzów - to wszystko już 21-22 sierpnia na lotnisku w Zegrzu Pomorskim koło Koszalina.
Od siedmiu lat wyścigi na jedną czwartą mili (402 m) elektryzują fanów najszybszych samochodów i motocykli w Polsce. Walka o puchary serii Gecko Cup toczy się w trzech kategoriach - Moto, Drag oraz Street. Kategoria Drag zarezerwowana jest dla profesjonalistów. Ich samochodów nie uświadczymy na ulicy. Są to niejednokrotnie maszyny, pod których maskami drzemią silniki o mocach przekraczających 1000 koni mechanicznych.
Atrakcją dla widzów będą przejazdy "Predatora.
(fot. Fot. Stowarzyszenie Sprintu Samochodowego)
W kategorii Street zmagają się mocne maszyny, które są dopuszczone do ruchu drogowego. Przewidziano dla nich walkę o tytuł króla ulic - King of Street. Uczestnikiem rywalizacji w tej kategorii może być każdy posiadacz prawa jazdy i sprawnego samochodu. Wyścigi na jedną czwartą mili wywodzą się ze Stanów Zjednoczonych. W latach 70. popularne stały się tam samochodowe wyścigi uliczne "od przecznicy do przecznicy" - typowa architektura miast USA to główne aleje z przecznicami odległymi od siebie o własnie jedną czwartą mili. Przedsiębiorczy Amerykanie obrócili tę nie do końca legalną rozrywkę w oficjalną i dochodową dyscyplinę sportu. Obecnie znajduje się tam kilkanaście profesjonalnych torów z pełną infrastrukturą oraz trybunami dla tysięcy widzów.
Drifting to jedna z najbardziej widowiskowych dyscyplin sportu motorowego, polegająca na przejeździe po obfitującym w zakręty torze za pomocą kontrolowanych poślizgów. Sędziowie oceniają przede wszystkim styl, precyzję oraz widowiskowość przejazdu. W zawodach udział biorą najlepsi polscy drifterzy, a ich umiejętności ocenia zagraniczny skład sędziowski. Pierwsza profesjonalna liga driftingowa powstała w Japonii, obecnie jej edycje odbywają się również w Wielkiej Brytanii, Malezji, Stanach Zjednoczonych i Australii.
Moto Stunt to dyscyplina, która udowadnia, że na motocyklu można zrobić wszystko - nawet to, co z pozoru nie jest możliwe! Słynne "wheelie", czyli jazda na jednym kole, to tylko jedna z wielu akrobacji. Stunterzy zaprezentują widzom oraz oceniającym ich sędziom całe mnóstwo unikalnych i zapierających dech w piersiach trików.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?