Możemy mieć elastyczny czas pracy

Sam kodeks pracy wyróżnia kilka form organizacji czasu, który spędzamy wypełniając obowiązki zawodowe.

Możemy pracować w weekendy, mieć równoważny albo przerywany czas pracy albo indywidualnie dogadywać się z kierownictwem.

Na pisemny wniosek pracownika może być stosowany taki system czasu pracy, w którym wypełnia on swoje obowiązki wyłącznie w piątki, soboty, niedziele i święta. W tym systemie - weekendowym - jest dopuszczalne przedłużenie dobowego wymiaru czasu pracy powyżej 8 godzin, ale nie więcej niż do 12 godzin. W ciągu miesiąca nie powinien pracować on dłużej niż każdy inny pracownik zatrudniony na pełnym etacie - czyli nie przekraczając 40 godzin tygodniowo.

Także na pisemny wniosek pracownika pracodawca może ustalić indywidualny rozkład jego czasu pracy, co oznacza, że sami ustalają dni i godziny, oczywiście tak, aby nie był przekroczony dopuszczalny czas pracy. Jednak takie przychylenie się do prośby pracownika zależy tylko od dobrej woli pracodawcy.

Jeżeli jest to uzasadnione rodzajem pracy lub jej organizacją, może być stosowany system równoważnego czasu pracy. Oznacza to nic innego tylko możliwość przedłużenia dobowego wymiaru czasu pracy do 12 godzin w jedne dni, w zamian za co pracownik mniej czasu spędza w firmie w inne dni lub weekendy. Jest to przydatne dla pracowników, ale i dla pracodawców, bo na przykład właściciel sklepu zatrudniający pracownice na pełnym etacie może ich grafiki ustawić tak, aby w dni powszednie pracowały po 7 godzin i miały dodatkowy 5 godzinny dyżur w weekend.

W sytuacjach uzasadnionych rodzajem pracy lub jej organizacją - szczególnie w branży transportowej, gdzie mamy do czynienia z rozkładami jazdy - może być stosowany system przerywanego czasu pracy według z góry ustalonego grafika. Pracownik może mieć przerwę w ciągu doby, trwającą nie dłużej niż 5 godzin. Nie wlicza się jej do czasu pracy, jednak za jej czas pracownikowi przysługuje prawo do wynagrodzenia w wysokości połowy wynagrodzenia należnego za czas przestoju.

Ta forma organizacji czasu pracy może występować tylko, kiedy dopuszcza ją układ zbiorowy podpisany ze związkami zawodowymi działającymi w firmie. Nie może być ona oparta na regulaminie firmy czy aneksie do umowy o pracę.

Bardziej elastycznie do czasu pracy mogą podejść także przedsiębiorcy, którym na rękę idą przepisy pakietu antykryzysowego. Standardowo okres rozliczeniowy czasu pracy wynosi cztery miesiące, ale ustawa wprowadza możliwość wydłużenia go maksymalnie do 12 miesięcy, co pozwoli na przykład później płacić za nadgodziny.

Także stosowanie przez przedsiębiorcę różnych godzin rozpoczynania i kończenia pracy pozwolą firmie dostosować czas pracy pracowników do aktualnych potrzeb przedsiębiorstwa. Pracodawca będzie wyznaczał tylko okres, w którym pracownik powinien rozpocząć i zakończyć pracę, a nie konkretne godziny początku i końca pracy podwładnego.

Źródło:
Elastyczny czas w pracy - www.echodnia.eu