To już tradycja - 31 października i 1 listopada na cmentarzach, również w regionie, organizowane są zbiórki na rzecz hospicjów. To możliwe dzięki dziesiątkom, a nawet setkom osób, które bezinteresownie poświęcają czas, którym niestraszny chłód i które z dobrej woli przemierzają cmentarne alejki z hospicyjnymi puszkami.
- Lista jest otwarta. W ubiegłym roku na czterech cmentarzach kwestowało prawie pięciuset wolontariuszy. To dowód, jak wielkie są w nas pokłady dobroci! - nie kryje radości Teresa Krzysztofiak, koordynatorka wolontariatu w Hospicjum im. św. Maksymiliana Kolbego w Koszalinie.
Wcześniej zgłosić się powinni uczniowie i osoby niepełnoletnie - ci wolontariusze muszą dostarczyć zgodę rodziców na udział w akcji charytatywnej. Do przyszłego tygodnia na listę wolontariuszy mogą dopisywać się wszyscy chętni. - Działa u nas mały sztab. Potrzebne są identyfikatory, upoważnienia. To wszystko wymaga czasu, dlatego warto potwierdzić swój udział w kweście wcześniej. Jeśli jednak ktoś stwierdzi, że chce poświęcić godzinę czy dwie swego czasu już na cmentarzu, również zapraszamy do współpracy. Nasze biuro działać będzie za administracją nekropolii i tam będzie można dopełnić formalności - informuje pani Teresa. Wolontariusz dołączy do grupy z identyfikatorem i będzie mógł zachęcać przechodniów do wsparcia hospicyjnej idei.
W gronie wolontariuszy często pojawiają się osoby, których bliscy są lub byli pacjentami hospicjum, bądź ze wsparcia pracowników ośrodka korzystali w domach. - Kiedy jesteśmy młodzi i piękni często nie myślimy o tym, co przyniesie nam przyszłość. Dopiero kiedy doświadczymy, na czym polega opieka hospicyjna, kiedy nasi bliscy tego doświadczą, doceniamy tę ulgę w cierpieniu - podkreśla Teresa Krzysztofiak. - Zdarza się, że rodziny osób, które były naszymi pacjentami, później przez wiele lat angażują się wolontaryjnie w nasze działania. Są z nami i wspierają nas.
A czy trzeba nas mocno namawiać, byśmy w listopadowe dni otworzyli portfele? - W ubiegłym roku zbiórka prowadzona była na cmentarzach w Koszalinie, Mielnie, Sianowie i Biesiekierzu. Łącznie udało się zebrać 95 tys. złotych, z czego 86 tys. w Koszalinie - wylicza Teresa Krzysztofiak. Co ważne, w tym roku wolontariuszy będzie można spotkać na tych samych nekropoliach.
Wolontariusze zbieraj ą pieniądze na bieżące utrzymanie hospicjum, bo kontrakt placówki z NFZ jest zbyt mały, aby zapewnić jej całoroczny budżet.
Jak można dołączyć do grona wolontariuszy? Od poniedziałku do piątku w godz.9-13 można dzwonić do biura Stowarzyszenia - tel. 94 340 01 89 (ul. Kasprowicza 3A) lub skontaktować się z panią Teresą pod nr 694 411 739.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?