Dym wydobywający się z mieszkania na jednym ze szczecineckich osiedli zaalarmował sąsiadów. Przyczyna zjawiska okazała się dość zaskakująca. W poniedziałkowe przedpołudnie szczecineckich strażaków na równe nogi postawił sygnał o palącym się mieszkaniu na osiedlu Kopernika. Z lokalu miały się wydobywać kłęby dymu. Na miejscu okazało się, że owszem kłęby są, ale nie dymu, ale pary. Po solidnym mrozie, jaki chwycił w nocy zamarzła elewacja bloku, która – po ogrzaniu promieniami słonecznymi – zaczęła parować. Dla spokoju strażacy sprawdzili jeszcze wnętrze mieszkania, ale nic niepokojącego się nie działo.
Rajmund Wełnic
