Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MŚ 2022. Trwa saga w sprawie kontraktu Michniewicza. Nowy komentarz Kuleszy: "Na rozmowy przyjdzie czas po mundialu"

Piotr Rzepecki
Piotr Rzepecki
Pawel Relikowski / Polska Press
MŚ 2022. Można się naprawdę pogubić. Awans reprezentacji Polski do fazy pucharowej katarskiego mundialu podzielił Polaków. Jedni narzekali na styl w meczu z Argentyną i "kontrolowaną porażkę", inni cieszyli się ze sportowego wyniku. W związku z wyjściem z grupy jedno wydawało się być pewne - kontrakt selekcjonera Czesława Michniewicza miałby zostać automatycznie przedłużony po wyjściu z grupy. Jak się okazuje - nie do końca.

Zapis-widmo? O co chodzi z kontraktem Michniewicza?

Trzeba sobie to wszystko usystematyzować. Dzień po meczu Polski z Argentyną Maciej Wąsowicz z portalu Weszło poinformował, że po awansie do fazy pucharowej mundialu w Katarze wszedł w życie zapis w kontrakcie Czesława Michniewcza, który automatycznie przedłużył się o 11 miesięcy - do ostatniego meczu el. Euro 2024, czyli do 17 listopada 2023 roku. - Takie zapisy to standard. Wszyscy ostatni selekcjonerzy mieli takie klauzule – podała jedna z osób pracujących w PZPN.

Nowe światło na sprawę rzucili dziennikarze z Wirtualnej Polski. W rozmowie z portalem prezesem PZPN Cezary Kulesza powiedział, że "na 90 procent" nie ma wspomnianego zapisu, ale "sprawdzi to po powrocie z Kataru". Brak wiedzy w sprawie tak istotnej sprawy jak przedłużenie umowy z selekcjonerem i sprzeczne komunikaty wywołały burzę wokół tematu.

Portal TVP Sport podał jednak informację jakoby w kontrakcie selekcjonera nie było w ogóle zapisu dotyczącego awansu Polaków z grupy na mundialu.

- Z naszych informacji wynika jednak, że w kontrakcie selekcjonera nie znalazł się zapis, który automatycznie zapewnia Michniewiczowi pracę do 2024 roku - podał Piotr Karmelicki, dziennikarz TVP Sport. - W tej chwili trudno przypuszczać, by PZPN nie przedłużył kontraktu z selekcjonerem, który zrealizował wszystkie postawione przed nim zadania (awans na mundial i wyjście z grupy na samej imprezie - red.) - dodaje dziennikarz.

Temat próbował zamknąć na Twitterze Cezary Kulesza dodając wczoraj wieczorem kontrowersyjny wpis. - Jutro najważniejszy mecz reprezentacji od lat. Francja to mistrz świata, ale nie poddajemy się. Dlatego skupmy się na meczu, a nie na dyskusji o przyszłości selekcjonera. Wiem, jakie są zapisy w umowie i na rozmowy o nich przyjdzie czas po mundialu - czytamy.

Z komunikatu jasno wynika by nie zaprzątać sobie głów zapisami przed prawdopodobnie najistotniejszym meczem polskiej reprezentacji w XXI wieku jednak sprawa jest zastanawiająca. Dlaczego nie padł jednoznaczny komunikat o ewentualnym zapisie w kontrakcie? I skąd taka duża rozbieżność w doniesieniach?

- Ja generalnie podpisuję umowę i zawsze mam straszny problem z tym, żeby to czytać - odniósł się z kolei Michniewicz na kanale "Cioną po oczach". - Mój kontrakt przygotował prawnik, ja nie mam go ze sobą ani na mailu. Nie wiem, co tam jest zapisane, nie wybiegam tak daleko w przyszłość - podkreślił selekcjoner.

- Wrócę do domu, to nawet w ten kontrakt nie będę zaglądał. Na pewno będzie okazja, aby spotkać się wcześniej z prezesem Kuleszą, porozmawiać. To nie czas i miejsce, aby się tym zajmować - powiedział. - Dla mnie mecz z Francją jest najważniejszym w życiu i koncentruję się tylko na tym. A taka dodatkowa dyskusja tylko odwodzi od celu - zakończył szkoleniowiec.

Temat z pewnością wróci jak bumerang po turnieju. Trudno sobie wyobrazić by Michniewicz nie kontynuował pracy z kadrą ale mądrzejsi będziemy po oficjalnym oświadczeniu. Spotkanie przeciwko Francji dla 52-latka będzie 13 meczem w roli selekcjonera. Jego bilans to 5 zwycięstw, 3 remisy i 4 porażki.

MŚ 2022 w GOL24

MŚ 2022. Czesław Michniewicz na turnieju w Katarze nie ma żelaznej jedenastki i przed każdym meczem dokonuje kilku korekt. W fazie grupowej królowały akcenty defensywne. Teraz, przed starciem o ćwierćfinał z Francją, selekcjoner zapowiedział zmianę strategii. Najwyższy czas zaryzykować. Jak będzie wyglądać nasza jedenastka na mecz z obrońcami trofeum? Oto przewidywany skład.

MŚ 2022. Przewidywany skład Polski na mecz z Francją. Jak za...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: MŚ 2022. Trwa saga w sprawie kontraktu Michniewicza. Nowy komentarz Kuleszy: "Na rozmowy przyjdzie czas po mundialu" - Gol24