Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Multikino w Koszalinie. Koniec z rezerwacją biletów

Marzena Sutryk [email protected]
– To urządzenie z czytnikiem pozwala nam sprawdzić autentyczność biletów – tych wydrukowanych z poczty elektronicznej albo tych, które klient dostał na komórkę – mówi Marcin Szymkowiak z koszalińskiego Multikina.
– To urządzenie z czytnikiem pozwala nam sprawdzić autentyczność biletów – tych wydrukowanych z poczty elektronicznej albo tych, które klient dostał na komórkę – mówi Marcin Szymkowiak z koszalińskiego Multikina. Fot. Radek Koleśnik
Już nie zarezerwujesz biletów w koszalińskim Multikinie. Możesz je za to kupić przez internet. To nowość w tej sieci kinowej. Na pierwszy rzut oka, procedura wygląda dość skomplikowanie.

Zmiany obowiązują już prawie we wszystkich kinach tej sieci. Dotąd było tak, że klient mógł skorzystać ze strony internetowej Multikina i zarezerwować sobie bilety na konkretny seans, miejsce na sali itd. i to bez żadnych kosztów.

Za bilety płaciło się przed seansem w kasie i tam je odbierało. Teraz rezerwacja internetowa została zastąpiona kupnem biletów przez internet.

- Kto chce, może teraz kupić bilet online i przyjść z nim prosto na film - mówi Michał Politowicz, kierownik Multikina w Koszalinie. Nie kryje, że dotychczasowe rozwiązanie kończyło się też tym, że klienci rezerwowali bilety, blokowali miejsca, ale potem się nie zgłaszali.

Na pierwszy rzut oka internetowa transakcja biletowa jest uciążliwa, ale jej opanowanie to kwestia wprawy. Trzeba mieć komórkę z dostępem do internetu albo komputer z dostępem do sieci i drukarkę.

Jak to działa? Na stronie internetowej Multikina klikamy konkretny tytuł w repertuarze, wybieramy godzinę seansu i klikamy na wirtualnej sali kinowej wybrane miejsca. Wyświetla się rodzaj biletów, które nas interesują wraz z odpowiadającymi im cenami.

Znowu klikamy i w konsekwencji trafiamy na stronę "przelewy24.pl", za pośrednictwem której płacimy za bilety (za każdy doliczane jest 50 groszy za dostarczenie ich drogą elektroniczną). Płatność trzeba załatwić w ciągu kwadransa, w przeciwnym razie zakup jest anulowany. A co gdy, w weekend nasz bank nie dokona przelewu do kina? - Można przyjść do nas z wydrukiem dokonania przelewu i my bilet wydamy - mówi Michał Politowicz.

A jak dociera do nas wirtualny bilet? SMS-em na komórkę po pięciu minutach od dokonania płatności dostajemy adres strony internetowej. Gdy go klikniemy, na telefon zostanie pobrany bilet w postaci fotokodu.

Bilet może też do nas dotrzeć na nasz adres mailowy wskazany wcześniej w formularzu elektronicznym (wypełniamy go przy zamawianiu biletów). Na e-mail przychodzi fotokod, drukujemy go i zabieramy do kina. Zarówno fotokod z komórki, jak i wydruku e-maila jest potem odczytywany w kinie przy pomocy specjalnego skanera.

Na tej podstawie pracownik kina wpuszcza widzów na salę.

Kierownik Multikina w Koszalinie uspokaja: - Jeżeli ktoś nie ma drukarki, a dostał fotokod pocztą mailową do komputera, to wystarczy, że zanotuje numer transakcji i z tym numerem do nas się zgłosi. My odnajdziemy bilet w sieci internetowej i klienta wpuścimy.

A minusy? Wyższa cena niż bezpośrednio w kasie. Płacimy wspomniane 50 groszy za przesłanie biletu, ale także pamiętajmy, że załatwienie sprawy przez komórkę (łączenie z internetem) to dodatkowy koszt, który musimy pokryć z własnej kieszeni.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!