Obaj dzisiejsi rywali nie mogą być zadowoleni z dotychczasowych dokonań. Młyny wygrały tylko dwa z sześciu meczów i okupują przedostatnie miejsce w tabeli, z przewagą zaledwie 4 punktów nad spadkowym, 8. miejscem. Piotrcovia także wygrała tylko 2 razy, ale w obydwu przypadkach za 3 punkty, punkt dopisała też za remis ze Startem Elbląg (przegrana w karnych), co daje jej 7 oczek. Z pewnością nie takie jednak były oczekiwania zespołu trenera Krzysztofa Przybylskiego, który poprzedni sezon zakończył na 4. miejscu.
Latem w Piotrkowie doszło do sporej przebudowy zespołu. Do MKS Lublin trafiły czołowe zawodniczki, Oktawia Płomińska, Daria Szynkaruk i była gwiazda Młynów, Romana Roszak. Z kolei Brazylijka Vitoria Macedo wybrała KPR Kobierzyce. W ich miejsce przyszło kilka dobrej klasy zawodniczek, jak Patrycja Królikowska (MKS), Hanna Jaszczuk, Justyna Świerczek, Joanna Waga (wszystkie Start) oraz kołowa Tatjana Trbović (Corona Brasov, Rumunia). Mocno zmieniona Piotrcovia pokonała dotąd Eurobud JKS Jarosław (23:21) i w ostatnim występie 39:28 zamykającą tabelę Koronę w Kielcach. Domowe spotkanie z 6. kolejki z MKS Lublin, zostało przełożone na 27 bm.
Koszaliński zespół stanie dziś przed szansą przynajmniej częściowego zmazania plamy po wyjeździe do Lubina. W poprzedni piątek Młyny zostały rozbite przez mistrzynie różnicą 15 goli, co jest najdotkliwszą porażką od niemal 10 lat. Pokonanie Piotrcovii może poprawić nastroje i pozycję w tabeli. Ostatni mecz u siebie, z KPR Kobierzyce (22:21) pokazał, że koszalinianki stać na dobrą grę nawet z wyżej notowanym rywalem.
Zobacz także: Młyny Stoisław Koszalin - Eurobud JKS Jarosław 20:21
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?