Muszla - symbol i drogowskaz dla pielgrzymów

Droga św. Jakuba

Droga św. Jakuba

Po hiszpańsku nazywana jest Camina de Santiago. To jeden z najważniejszych szlaków pielgrzymkowych, obok tras do Rzymu i Jerozolimy. Legenda głosi, że ciało św. Jakuba zostało przewiezione łodzią i pochowane w miejscu, gdzie dziś znajduje się miasto Santiago de Compostela. Droga św. Jakuba została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Rada Europy zaapelowała o odtwarzanie dawnych szlaków pątniczych. Najbardziej znanymi pielgrzymami odwiedzającymi Santiago de Compostela są piłkarze reprezentacji Hiszpanii w piłce nożnej, przed ważnymi turniejami spotyka się tu cała drużyna.

Znalazła swoje miejsce w przedsionku katedry, przy zabytkowej chrzcielnicy.

- Muszla jest ściśle związana z sakramentem chrztu - tłumaczy proboszcz katedry ksiądz Antoni Tofil. - Od momentu chrztu poznajemy moc Chrystusa, który jest zbawicielem świata. Woda nabiera siły uświęcenia, staje się życiem człowieka wierzącego.

To, że muszla znalazła się w Koszalinie, nie jest przypadkiem. W dawnych wiekach przez Koszalin przebiegał szlak pielgrzymkowy do Santiago de Compostela - miejscowości położonej w północno-zachodniej Hiszpanii. Według przekonań pielgrzymów, w tej katedrze spoczywa ciało świętego Jakuba Apostoła Większego. Sam Jakub często jest przedstawiany jako pielgrzym z kijem, sakwą i właśnie muszlą.

- Do Santiago de Compostela nie ma jednego wytyczonego szlaku, jest ich wiele - dodaje ksiądz Tofil. - Zwykle też pielgrzymi docierają do celu nie w dużych grupach, lecz pojedynczo albo w gronie kilku osób. Muszla ma być dla nich symbolicznym drogowskazem, aby nie zboczyli z trasy, nie zagubili się. Umieszczając ją w naszym kościele pragniemy wskrzesić tradycję szlaku pielgrzymkowego. Niedawno miałem pielgrzyma z Niemiec, który był w drodze do klasztoru w Santiago de Compostela. Udzieliłem mu gościny, modlitwa w naszym kościele dała pielgrzymowi siłę do dalszej wędrówki.

Wczoraj przypadał dzień św. Krzysztofa, patrona kierowców. Po mszy i uroczystości poświęcenia muszli, księża: Henryk Romanik i Antoni Tofil poświęcili pojazdy, a kierowcom, zamiast obrazków z modlitwą św. Krzysztofa, wręczali muszelki - symbole pielgrzymowania, chrztu i zbawienia.