Będzie to opowieść o pasji, o trudach i radościach towarzyszących poławianiu jantaru. - Jej głównym punktem będzie wystawa fotografii Eryka Popkiewicza zajmującego się fotografowaniem zbieraczy bursztynu - informuje Maks Kwiatkowski, założyciel muzeum. - Zdjęcia ułożone będą w pewną opowieść, tak by zwiedzający mógł prześledzić historię poławiaczy posługujących się wiele lat temu dawnymi mapami i starym sprzętem, aż po dzisiejsze czasy, gdy korzystają z latarek ultrafioletowych - dodaje.
Poza fotografiami przygotowane będą też prezentacje mówiące o tym, gdzie i jak należy szukać bursztynu. Będzie też wystawa sprzętu służącego do poszukiwań.
Muzeum bursztynu w Jarosławcu to jedna z najmłodszych atrakcji nadmorskich naszego regionu. Muzeum otwarto w połowie czerwca ubiegłego roku. Nie jest to sala, w której stoją tylko i wyłącznie eksponaty. Podzielone jest na kilka części. Pierwsza przenosi nas do rekonstrukcji prastarego, bursztynowego lasu, który rósł na terenie dzisiejszej Skandynawii ponad 40 milionów lat temu.
To tam, z żywicy tych drzew, narodził się bursztyn bałtycki. W kolejnym pomieszczeniu przenosimy się głęboko pod ziemię i dowiadujemy się co robi tam bursztyn. Muzeum w Jarosławcu opracowało nawet ogromną mapę świata, na której, w odpowiednich miejscach, umieszczono bryłki bursztynów z całej planety!
Od najświeższych, jeszcze niemal miękkich żywic, które liczą sobie 500 lat, przez niebieski bursztyn z Dominikany (20 mln lat), bursztyn bałtycki (40 mln lat) aż po prastary bursztyn triasowy z Dolomitów, który liczy sobie 230 mln lat. Ostatnim etapem zwiedzania jest komnata inkluzji. Nic innego tak dobrze jak bursztyn nie przenosi wymarłych miliony lat temu gatunków roślin i zwierząt do naszych czasów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?