Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzeum Narodowe w Szczecinie nie chce 135-letniego promu "Gryfia" [ZDJĘCIA]

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Prom "Gryfia"
Prom "Gryfia" Andrzej Szkocki
To odpowiedź na propozycję Morskiej Stoczni Remontowej "Gryfia" dotyczącą oddania zabytkowej jednostki w bezpłatny depozyt. Muzeum tłumaczy, że nie ma zaplecza, aby przejąć statek.

Wraca sprawa "Gryfii"

To najstarsza zachowanej do współczesności jednostka ze szczecińskiej stoczni Vulcan. „Gryfia” została wpisana do rejestru zabytków ruchomych województwa zachodniopomorskiego. Jednak ci, którzy liczyli, że będą mogli zwiedzić zabytkową jednostkę, rozczarują się.

- Propozycja MSR "Gryfia" jest nierealna. Muzeum Narodowe w Szczecinie nie ma odpowiedniego zaplecza. Gdzie będziemy prezentować prom? To stocznia ma zaplecze techniczne. Odkąd jednostka została wpisana do rejestru zabytków, obowiązek dbałości o jej walory zabytkowe spoczywa na właścicielu, który ma odpowiednie warunki, w przeciwieństwie do Muzeum - odpowiada na propozycję Lech Karwowski, dyrektor Muzeum Narodowego w Szczecinie.

Obecny właściciel, czyli MSR "Gryfia" chce, żeby prom jako dziedzictwo historyczne został w Szczecinie i był prezentowany zwiedzającym niczym "Błyskawica" w Gdyni. Stąd propozycja skierowana do samorządu miasta i województwa.

- Zarząd spółki po przeprowadzonej analizie postanowił wystąpić do Rady Nadzorczej Morskiej Stoczni Remontowej "Gryfia" z wnioskiem o wyrażenie zgody na nieodpłatne oddanie do korzystania ze składnika aktywów trwałych spółki: promu pasażersko samochodowego "Gryfia" jako zabytku ruchomego na rzecz Muzeum Narodowego w Szczecinie - mówił Krzysztof Zaremba, prezes MSR "Gryfia", na początku września. - Proponujemy na 30 lat depozyt tego obiektu dla Muzeum Narodowego, może w ramach tworzącego się muzeum morskiego. Chciałem podkreślić, że od początku oferowaliśmy dokowanie i wykonanie niezbędnych prac serwisowych na bardzo korzystnych warunkach. Oczywiście wszystkie obciążenia z tytułu eksploatacji dalszej tego zabytku przechodzą na dzierżawcę, czyli na zarząd województwa, jak mniemam przy partycypacji Gminy Miasto Szczecin.

Wcześniej samorząd województwa i miasto deklarowały przejęcie zabytku za złotówkę. To było nie do przyjęcia dla obecnego właściciela.

- Zgodnie z obowiązującym statutem firmy: nie wolno nam pozbyć się elementu stałego majątku za złotówkę - tłumaczy prezes Zaremba.

"Gryfia". Co to za jednostka? Krótka historia

Parowy prom (Eisenbahnfährschiff) powstał w 1887 roku w stoczni AG Vulcan. Była to budowa nr 179. Nosił wówczas nazwę "Tyras". Do 1943 roku obsługiwał linię do Dworca Wrocławskiego (na terenie portu). Przy prędkości 7 węzłów, mógł przewozić 3-4 wagony kolejowe lub 6 samochodów osobowych lub 400 pasażerów. W 1945 roku został zatopiony w czasie nalotu. Po wojnie wydobyty w 1947 r. dla potrzeb PKP, lecz nie był remontowany.

Sześć lat później został wyremontowany przez Szczecińską Stocznię Remontową. Był używany do utrzymywania komunikacji z wyspą Gryfia. W służbie pozostawał do 1983 roku. Wymieniony został napęd i zlikwidowano tory na pokładzie. Pozostawiono natomiast jej oryginalną sylwetkę i dwa kominy, a parowa turbina statku trafiła do szczecińskiego Muzeum Narodowego.
Obecnie jednostka mierzy 40,02 m długości, 6,72 m szerokości przy zanurzeniu 1,9 m. Na pokładzie może przewozić do 250 pasażerów.

70 lat "Gryfii". Od bazy remontowej do morskiej stoczni. Huc...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Muzeum Narodowe w Szczecinie nie chce 135-letniego promu "Gryfia" [ZDJĘCIA] - Głos Szczeciński