W Muzeum Regionalnym idą za ciosem i po sukcesie wystawy poświęconej pierwszym latom powojennym w Szczecinku, szykują już kolejną - tym razem mającą obejmować lata 1956-1989. Odzew do mieszkańców Szczecinka o pomoc w zgromadzeniu eksponatów z epoki, ogłoszony już m.in. na łamach "Głosu", był bardzo duży.
- Ludzie przynoszą nam masę przedmiotów, dokumentów i zdjęć, otrzymujemy także maile i listy z poparciem pomysłu - mówi Jerzy Dudź, dyrektor szczecineckiego muzeum. - Wszystkim im dziękujemy z całego serca. Jednocześnie prosimy o kolejne eksponaty, które pomogą odtworzyć klimat tamtych czasów.
Przedmioty będą oczywiście jedynie wypożyczone przez nas.
Otwarcie wystawy zaplanowano na styczeń. Co już udało się zebrać? Jest sporo dokumentów i zdjęcia Szczecinka autorstwa panów Jana Kurka i Metodego Metkowskiego, prasa, także ta już z drugiego obiegu, gdy powstała "Solidarność".
- W ogóle mamy dużo rzeczy związanych z "S": znaczki, bibułę, powielacz czy maszynę do pisania zamykaną na kłódkę, bo taki był wymóg bezpieki - mówi Jadwiga Kowalczyk-Kontowska, kustosz muzeum. - Zależy nam też na modnej po wprowadzeniu stanu wojennego biżuterii patriotycznej, którą na znak żałoby nosiły panie. Jeżeli, ktoś ją zachował, to prosimy o wypożyczenie.
Nie brakuje też przedmiotów codziennego użytku, przy pomocy których muzealnicy spróbują zrekonstruować, jeżeli nie mieszkanie, to chociaż pokój z lat 60.-70. W magazynie jest już telewizor Szmaragd, radioodbiorniki lampowe, słynny adapter Bambino.
- Może w domach u waszych Czytelników zachowały się modne kiedyś pocztówki dźwiękowe? - dodaje Jadwiga Kowalczyk-Kontowska.
Na wystawie nie zabraknie także PRL-owskich mebli z nieśmiertelną meblościanką. Muzealnicy jeszcze raz dziękują i proszą o więcej: - Może są w domach zdjęcia z burzenia browaru, starego cmentarza, hali w Szkole Podstawowej nr 2 czy statków pływających po Trzesiecku - wymienia szef muzeum. - Czekamy także na eksponaty dotyczące życia kulturalnego Szczecinka, na przykład nagrania naszych zespołów muzycznych. A już pełnią szczęścia byłoby dotarcie do saturatora, z którego przez lata na ulicy 9 Maja pojono przechodniów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?