O decyzji o ulokowaniu w świdwińskiej 21. Bazie Lotnictwa Taktycznego domu najnowszych nabytków polskiego lotnictwa pisaliśmy już we wrześniu. Teraz za słowami ministra obrony o ulokowaniu w Świdwinie bazy polskich samolotów myśliwskich F-35 idą konkrety. Terenowy oddział lotniskowy z Gdańska ogłosił przetarg na modernizację drogi startowej i dróg kołowania, które mają otrzymać nową, betonową nawierzchnię – w sumie około 300 tysięcy metrów kwadratowych. Zainstalowane ma być także nowe oświetlenie lotniskowe. Przypomnijmy, że już ponad 2 lata temu zlecono budowę drogi łączącą płytę cargo z drogą kołowania i gmachu wojskowej straży pożarnej na lotnisku w Świdwinie. Wszystko z myślą o przyjęciu myśliwców wielozadaniowych, które Polska kupiła w USA.
32 wielozadaniowe myśliwce piątej generacji F-35A Lightning II Lockheed Martin wraz z całym wyposażeniem towarzyszącym i usługami szkoleniowymi mają kosztować w sumie około 4,6 miliardów dolarów. Umowę z USA podpisano w 2021 roku. F-35 zastąpią poradzieckie MIG-29 i SU-22. Rosyjska agresja na Ukrainę i wzrost zagrożenia na wschodniej flance NATO sprawiła, że modernizacja polskiej armii stała się priorytetem. Stąd m.in. szybka decyzja o zakupie szkolno-bojowych FA/50 z Korei.
Na dziś w Świdwinie stacjonują przestarzałe, postsowieckie samoloty myśliwsko-bombowe SU-22. W sumie niespełna 20, w tym kilka maszyn szkoleniowych. Już dawno nie spełniają wymogów współczesnego pola walki, ale utrzymywano je w sprawności, aby podtrzymać system szkolenia pilotów, ich nawyki oraz całe zaplecze logistyczno-operacyjne. Pierwsze F-35 pojawią się za trzy lata, potrzebne na zmontowanie samolotów, przeszkolenie polskich pilotów i mechaników oraz budowę całego zaplecza w kraju. W trybie błyskawicznym z uwagi na rosyjską agresję na Ukrainę Polska zakupiła natomiast południowokoreańskie samoloty szkolno-bojowe FA/50. Pierwsza partia ma trafić do bazy w Mińsku Mazowieckim już w przyszłym roku.
Dla Świdwina ulokowanie strategicznie ważnej bazy oznacza wielki impuls rozwojowy. Burmistrz Świdwina Piotr Feliński liczy na około 800 etatów związanych z obsługą samolotów. Do tego dojdą rodziny lotników i cywilnych pracowników. - Dodatkowo, przynajmniej na początku, będzie u nas sporo Amerykanów. Liczymy, że w może przybyć od 2-3 tysięcy mieszkańców (dziś w Świdwinie mieszka około 16 tysięcy osób – red.) - mówił nam burmistrz.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?