Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MZK Koszalin: Teraz trudniej z dziewiątką

Marzena Sutryk [email protected]
Od niedzieli autobus linii nr 9 jeździ według zmienionego rozkładu. Mieszkańcy Połczyńskiej i Żytniej narzekają, że teraz mają problem, by wydostać się ze swojego osiedla.
Od niedzieli autobus linii nr 9 jeździ według zmienionego rozkładu. Mieszkańcy Połczyńskiej i Żytniej narzekają, że teraz mają problem, by wydostać się ze swojego osiedla. Radek Koleśnik
- Ale nam MZK prezent zrobiło na Nowy Rok! - bulwersują się mieszkańcy z Połczyńskiej, Żytniej. Ten "prezent" to nowy rozkład jazdy autobusów linii nr 9.

MZK: Zmiany 9 i 13

MZK: Zmiany 9 i 13

Trasa linii nr 9: Władysława IV - Słowiańska MEC; kilka kursów wydłużono do Pętli Ogrody Działkowe.

Trasa linii nr 13: Dworzec PKP - Zwycięstwa-1 Maja -Połczyńska - Sarzyno -Raduszka; trasa z Raduszki nie ulega zmianie oraz trasa bezpośrednio do Bonina.

Rozkład można sprawdzić na www.mzk.koszalin.pl; uwagi na temat niezgodności w internetowym
rozkładzie jazdy można przesyłać na adres: [email protected]

Od 1 stycznia autobusy miejskie nr 9 i 13 jeżdżą inaczej. Jak już podawaliśmy, autobus nr 9 zamiast jechać całą ulicą Połczyńską, skręca teraz w ulicę Słowiańską.

Skrócenie trasy przejazdu tego autobusu wynika ze zmiany kursu "13". Ta jedzie teraz od dworca PKP, ul. 1 Maja, ul. Połczyńską, a następnie przez nowe ul. Wrzosów i Paproci. Wczoraj mieszkańcy z dawnego Sarzyna, które - jak sami podkreślają - dziś należy do miasta, przekonali się na własnej skórze, że nowe rozwiązanie komunikacyjne jest dla nich uciążliwe. Wczoraj ich pociechy wróciły po świątecznej przerwie do szkoły.

- Wysyłając dziecko do szkoły w północnej części miasta, nie miałam pojęcia, o której i jak do niej dojedzie - mówi jedna z matek.

- Czy w ogóle ktoś o nas pomyślał układając nowe plany połączeń? Co to za pomysł? Proponujemy temu, kto wpadł na to, by skrócić i zmienić trasę "9", i wsadził w to miejsce "13", która i tak nie dojeżdża w te miejsca, w które dojeżdżała "9", by sam skorzystał z kursu po mieście i przekonał się, że teraz przejazd trwa kilka razy dłużej.

- Policzyłam dokładnie: moje dziecko, które wcześniej jechało "9" do Gimnazjum nr 6 i poświęcało na to kilka minut, w poniedziałek pokonało tę drogę w ponad 50 minut - mówi Iwona Gniady z ul. Żytniej. - Musiało się przesiadać, ledwo zdążyło przed dzwonkiem na lekcje. Nie wyobrażam sobie, jak to ma dalej funkcjonować - denerwuje się pani Iwona. Kolejni Czytelnicy nie szczędzili gorzkich słów pod adresem MZK i trudno im się dziwić, skoro przez wiele lat korzystali z połączeń, które w miniony weekend zniknęły.
- Ta zmiana to jakaś totalna bzdura - komentuje kolejna Czytelniczka. -"9" jeździła super, można się było dostać z Połczyńskiej/Sarzyno do Netto, do centrum, na giełdę w niedzielę, do kościoła, do Emki. 27 lat mieszkam w byłym Sarzynie. Teraz mam małe dziecko, jeżdżę autobusem z wózkiem i zamiast polepszyć mieszkańcom - ludzie jeżdżą do pracy, dzieci do szkoły - przemieszczanie się, to utrudniają. Ul. Żytnia się rozbudowuje, mieszka tam coraz więcej ludzi. Kupowałam do tej pory bilet miesięczny na jedną linię, w tej chwili będę skazana na chodzenie pieszo ponad 2 km w jedną stronę na "16" lub kilometr na "9", sama albo z wózkiem i półrocznym dzieckiem. To jest chore!

Jerzy Banasiak, rzecznik Miejskiego Zakładu Komunikacji, najpierw tłumaczył, że "rozwiązanie jest podyktowane względami ekonomicznymi, że dział organizacji przewozów przeprowadził szereg analiz , że z szacunków wynika, że dalsze utrzymanie "9" - przy rozszerzeniu zakresu kursów "13" - kosztowałoby dodatkowo 200 tys. złotych".

Rzecznik powtarzał też, jak wcześniej na łamach "Głosu", że trudno znaleźć takie rozwiązanie, które pozwoliłoby wszystkim pasażerom dojechać jednym autobusem na miejsce. - A mieszkańcy z ul. Wrzosów i Paproci też oczekiwali, kiedy w końcu będą do nich docierać autobusy miejskie - dodaje Jerzy Banasiak.

Poprosiliśmy jednak w imieniu mieszkańców, by specjaliści od organizacji przewozów w MZK przyjrzeli się jeszcze raz możliwości uwzględnienia ich uwag (zwłaszcza, że chodzi o wieloletnie rozwiązanie, do których ludzie dostosowali w pewien sposób swoje codzienne życie) i przywrócenia kursów "9" w poprzednim kształcie.

Dwie godziny później otrzymaliśmy pomyślny sygnał z MZK. Okazało się jednak, że jest duża szansa, że "9" będzie jeździła jak dawniej. - Trwają rozmowy na temat zmian i niewykluczone, że w najbliższych dniach pojawią się kolejne zmiany w rozkładzie "9", z których będą zadowoleni mieszkańcy Połczyńskiej i Żytniej - mówi Jerzy Banasiak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!