MZK inwestuje w tabor przy wykorzystaniu funduszy unijnych. Autobusy hybrydowe (dość drogie, bo jeden pojazd to ok. 1,5 mln zł) uda się kupić przy blisko 70-procentowym wsparciu z programu ZiT (Zintegrowane Inwestycje Terytorialne oparte właśnie o fundusze UE dzielone przez Urząd Marszałkowski). Dofinansowanie wyniesie ok. 5 mln złotych.
- Autobusy przyjadą do nas w trzecim kwartale przyszłego roku - mówi Andrzej Bacławski, prezes MZK (zakłada się, że produkcja pojazdów trwa pół roku - dop. red.).
Natomiast jeszcze w tym roku na ulice Koszalina wyjedzie siedem 12-metrowych autobusów marki Scania z silnikiem diesla. Te pojazdy z kolei zostały kupione z dofinansowaniem unijnym z Regionalnego Programu Operacyjnego (to także pula w rękach marszałka województwa).
- Kolejne autobusy - nie wcześniej niż w 2020 roku - chcemy kupić gazowe - mówi prezes MZK.
Te pojazdy są tańsze i bardziej ekonomiczne.
- Są obecnie procedowane zmiany w ustawie, za sprawą których pojazdy te zostaną uznane za niskoemisyjne - dodaje prezes.
MZK planuje jeszcze jeden zakup - ma to być statek hybrydowy, który obok starego Koszałka pływałby po jeziorze Jamno. Plan jest taki, by statek wypłynął w pierwszy rejs wiosną 2020. Przed spółką jednak jeszcze przygotowanie i ogłoszenie przetargu.
Zobacz także Rozmowa Tygodnia GK24: Piotr Jedliński, prezydent Koszalina po wyborach
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?