Drzewo było wybrane dość skrupulatnie, gdyż znajdowało się głęboko w lesie. Pies zdążył sobie wykopać bardzo głęboką dziurę, najprawdopodobniej służyła ona mu do chłodzenia. Gdy przywieziono psa do schroniska wodę pił bez skończoności, był bardzo spragniony.
Pies jest bardzo łagodny, żywy i energiczny. Ma około 5 lat. Zna komendy, ładnie chodzi na smyczy i jest posłuszny. Widać, że pies lubi pracować z człowiekiem, najprawdopodobniej był szkolony. W momencie znalezienia pies miał na sobie kolczatkę i czarną smycz. Nie ma chipa, ani adresówki.
Szukamy właściciela psa, za taki czyn powinien powinien ponieść odpowiedzialność. Informacje można kierować do schroniska pod nr tel: 94 340 34 00 lub email: [email protected].
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?