Kolorowy i rozśpiewana grupa wędrowców przemaszerowała przez szczecinecki rynka pod kościół Mariacki, gdzie uformowała się kolumna pielgrzymów. Przed nimi do pokonania ponad 450 kilometrów w niespełna dwa tygodnie.
Wtedy planują - wraz z innymi pielgrzymami z całej Polski - dotrzeć do jasnogórskiego klasztoru. Pierwszym etapem jest wędrówka do sanktuarium maryjnego w Skrzatuszu za dwa dni zbiorą się wszyscy pielgrzymi z terenu całej diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Stąd już wszyscy razem pomaszerują do Częstochowy.
Pierwszy odcinek ze Szczecinka do Lotynia jest najbardziej niebezpieczny, bo pielgrzymi maszerują oblężoną w lecie trasą krajową nr 11. Kolumna jest jednak wyraźnie oznakowana, więc nawet kierowcy tirów widzą ją z daleka.
Dalej na południe pielgrzymi starają się już maszerować drogami lokalnymi, znacznie mniej uczęszczanymi przez samochody. Każdy z pielgrzymów jest ubezpieczony. Bagaże, plecaki, woda i karimaty pojadą ciężarówką. Każdego dnia pątnicy przejdą około 40 kilometrów.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?